Ruszyło Logitech Days 2025. To wysyp promocji i gorących nowości
Sponsorowane 17 WRZ 2025

Ruszyło Logitech Days 2025. To wysyp promocji i gorących nowości

17 września w Madrycie odbyło się prawdziwe święto graczy w postaci Logitech Days. W trakcie wydarzenia firma zaprezentowała całe mnóstwo gamingowych sprzętów, które z miejsca staną się marzeniem wielu osób. Jakby tego było mało, Logitech przygotował też kilka świetnych promocji. Logitech regularnie organizuje wydarzenie o nazwie Logitech Days. W jednym z nich, które odbywało się w Berlinie, miałem okazję wziąć udział. Tegoroczna edycja, pod hasłem przewodnim „Breakthroughs in Play”, została zorganizowana w Madrycie. Weźmie w niej udział między innymi 80 znanych twórców z całej świata, w tym także kilku polskich streamerów: PAGO, Izak czy też mrDzinold. Podczas Logitech G PLAY nie tylko pokazujemy przyszłość gamingu – celebrujemy również tych, którzy ją tworzą: graczy, partnerów i twórców. Z jednego z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Hiszpanii chcemy dostarczyć fanom emocje znane z premier filmowych, ale w wydaniu gamingowym, by wspólnie odkrywać kolejne przełomy w świecie rozrywki. powiedział Yalcin Yilmaz, VP Logitech Europe & Asia Pacific Developed. Logitech Days nie tylko okazja do spotkania się z graczami i twórcami. To również impreza, na której szwajcarska marka zaprezentowała całą gamę nowych urządzeń, przygotowanych z myślą o gamerach. Przyjrzyjmy się im dokładniej. Logitech G z myślą i miłośnikach wyścigów W tym roku Logitech bardzo mocno postawił na nowe sprzęty dla miłośników wirtualnych wyścigów. Firma zaprezentowała nowe urządzenia z serii RS (Racing Series), które powstają we współpracy z McLaren Racing, czyli ekspertami w dziedzinie Formuły 1. Portfolio marki powiększyło się o dwa projekty, które mają oferować nie tylko realizm i kontrolę, ale też ogromne możliwości personalizacji. Podstawą jest Logitech G RS50 Base, czyli baza z bezpośrednim napędem (direct drive). Oferuje ona moment obrotowy do 8 Nm, który jest – zdaniem zawodowych kierowców – optymalny w ramach badań wydajności. To urządzenie pozwala zbudować profesjonalny zestaw, dzięki któremu poczuje się jak na prawdziwym torze. Odpowiada za to między innymi technologia TrueForce, która łączy się bezpośrednio z silnikiem gry. Rozwiązanie to przetwarza dane aż 4000 razy na sekundę. To pozwala jeszcze precyzyjnie oddawać wrażenia płynące z jazdy wirtualnym samochodem, odczuwając każdy skręt, nierówność czy zmianę biegu. Logitech G RS50 Base pozwala na niemal dowolną personalizację. Do urządzenia można podłączyć wiele kierownic. Dużym ułatwieniem jest też ekran OLED z możliwością zmiany ustawień. Co ważne, sprzęt jest kompatybilny z PC-tami, a także konsolami Xbox i PlayStation. Doskonałym uzupełnieniem dla bazy jest Logitech G RS Pedals, czyli zestaw precyzyjnych pedałów, które są wyposażone między innymi w czujnik nacisku aż do 75 kg. Oferują one regulację położenia, a także możliwość konfiguracji czy to za pomocą ekranu OLED na Logitech G RS50 Base, czy też przez oprogramowanie G Hub. Co ważne, wykorzystują one efekt Halla, co jest praktycznie gwarancją długowieczności. Z kolei masa gumowych nóżek sprawia, że pedały mocno trzymają się na miejscu, niezależnie od podłoża. Jakby tego było mało, to Logitech zaprezentował też całą gamę ekskluzywnych akcesoriów pod nazwą McLaren Racing Collection. W jej skład wchodzą między innymi: bezprzewodowy zestaw słuchawkowy Logitech G A50 X McLaren Racing Edition Wireless Headset, kierownica Logitech G RS Formula Wheel: McLaren Racing Edition, a także fotel wyścigowy Playseat Formula Instinct: Logitech G McLaren Racing Edition, który ma imitować kokpit samochodu Formuły 1. Logitech dla e-sportowców Jednak nowości Logitecha nie kończą się na sprzętach dla miłośników wyścigów. Firma przygotowała też coś dla fanów e-sportowej rywalizacji. Chodzi aż o dwie nowe myszki, obie z serii Logitech G Pro X2. Pierwsza nowość to Logitech G Pro X2 SUPERSTRIKE. To pierwsza tego typu myszka dla graczy, która wyposażona jest w system indukcyjnych wyzwalaczy haptycznych. Zastępują one tradycyjne przełączniki sensorem analogowym i wibracjami kliknięcia w czasie rzeczywistym. Niemniej ciekawie prezentuje się model Logitech G Pro X SUPERLIGHT 2c. Chociaż jest to myszka oparta na platformie SUPERLIGHT 2, która znalazła ogromne uznanie wśród graczy, to wprowadza sporo nowości pod kątem konstrukcyjnym. To między innymi przeprojektowane przyciski boczne czy też jeszcze lżejsze materiały. Jeszcze więcej sprzętów dla graczy Jeszcze Wam mało? To mam dobre informacje, bo lista nowością wciąż się nie skończyła. Znajdują się na niej jeszcze między innymi aż dwa zestawy nowych słuchawek. Pierwsze to Logitech G321 LIGHTSPEED Wireless, które stawiają na wysokiej jakości dźwięk oraz wygodę, zapewnioną przez miękki pałąk i oddychające nauszniki. To zestaw stworzony z myślą o codziennym graniu. Druga nowości z kategorii słuchawek to Logitech G A20 X Wireless, które powstały z myślą o graczach konsolowych. Na tle konkurencji wyróżniają się między innymi technologią PlaySync Audio, która pozwala na obsługę dwóch konsol i do tego jeszcze urządzenia mobilnego jednocześnie. W każdej chwili można się między nimi przełączać za sprawą pojedynczego przycisku. Do tego dochodzą przetworniki PRO-G, mikrofon 48 kHz, wbudowany DSP z profilami audio, Bluetooth oraz podświetlenie LightSync. Jeśli chodzi o sprzęty, to została nam jeszcze jedna nowość. Tym razem jest to klawiatura, ale dość wyjątkowa. Logitech G515 RAPID TKL, bo tak właśnie się nazywa, ma zaledwie 22 mm grubości. Pomimo tego udało się w niej zastosować magnetyczne przełączniki analogowe z funkcją Rapid Trigger i technologią KEYCONTROL, która pozwala na ustawienie aktywacji już po przekroczeniu dystansu zaledwie 0,1 mm. Zapewnia to błyskawiczną reakcję, która jest kluczowa w wielu wymagających grach, przede wszystkim produkcjach multiplayer pokroju CS2, Valoranta czy League of Legends. Promocje dla graczy Przy okazji tak dużego wydarzenia Logitech przygotował też całe mnóstwo promocji dla graczy. Wszystkie urządzenia, które są aktualnie dostępne w obniżonych cenach, znajdziecie pod TYM LINKIEM. To między innymi: mikrofon Yeti GX, kierownica G920, myszka G Pro X Superlight 2, słuchawki A50 Gen 5 czy też klawiatura G Pro X TKL. Nie tylko są one dostępne w promocyjnych cenach, ale korzystając z powyższego linku, możecie skorzystać z dodatkowej, 5-procentowej obniżki.  Tekst sponsorowany na zlecenie firmy Logitech.

0
DAMIAN JAROSZEWSKI
1.

Wybrane dla Ciebie

Najnowsze

Najnowsze

Ruszył mObywatel dla podrostków. Wyrywa z butów
Aplikacje 10:31

Ruszył mObywatel dla podrostków. Wyrywa z butów

1
MARIAN SZUTIAK
1.
Proszą o kody BLIK. Jeśli zapomnimy o jednym, stracimy pieniądze
Bezpieczeństwo 10:11

Proszą o kody BLIK. Jeśli zapomnimy o jednym, stracimy pieniądze

0
ANNA KOPEć
1.
Rząd szykuje bat na Polaków. Skończy się kombinowanie
Fintech 09:45

Rząd szykuje bat na Polaków. Skończy się kombinowanie

1
DAMIAN JAROSZEWSKI
1.
ChatGPT: jeśli nie zdradzisz mu tej jednej rzeczy, teraz sam zgadnie
Aplikacje 09:20

ChatGPT: jeśli nie zdradzisz mu tej jednej rzeczy, teraz sam zgadnie

1
ANNA KOPEć
1.
Koniec ze znienawidzonym badaniem? Naukowcy odkryli coś lepszego
Nauka 08:56

Koniec ze znienawidzonym badaniem? Naukowcy odkryli coś lepszego

0
ANNA KOPEć
1.
Mapy Google z nietypowymi zmianami. Użytkownicy mogą być zagubieni
Aplikacje 08:32

Mapy Google z nietypowymi zmianami. Użytkownicy mogą być zagubieni

0
DAMIAN JAROSZEWSKI
1.
Lidl ma taką ofertę tylko dzisiaj. Polecany sprzęt za 66,90 zł
Sprzęt 08:09

Lidl ma taką ofertę tylko dzisiaj. Polecany sprzęt za 66,90 zł

0
ANNA KOPEć
1.
Poważny wyciek danych Polaków. Konieczna jest szybka reakcja
Bezpieczeństwo 07:42

Poważny wyciek danych Polaków. Konieczna jest szybka reakcja

3
DAMIAN JAROSZEWSKI
1.
BLIK startuje z promocją: zrób zakupy za 55 zł i dobierz 50 zł zwrotu
Płatności bezgotówkowe 07:21

BLIK startuje z promocją: zrób zakupy za 55 zł i dobierz 50 zł zwrotu

0
PAWEł MARETYCZ
1.
Ważny komunikat PKO BP: czeka nas brak dostępu do konta przez pół dnia
Konta 07:01

Ważny komunikat PKO BP: czeka nas brak dostępu do konta przez pół dnia

0
PAWEł MARETYCZ
1.
SMIC rozpoczyna testy rodzimych narzędzi DUV. To spora szansa dla Chin
Tech 17 WRZ 2025

SMIC rozpoczyna testy rodzimych narzędzi DUV. To spora szansa dla Chin

0
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.
Xiaomi otwiera nowy sklep. Będą promocje i SU7 Max
Sprzęt 17 WRZ 2025

Xiaomi otwiera nowy sklep. Będą promocje i SU7 Max

1
MARIAN SZUTIAK
1.
Narwal FLOW w Polsce. Mop 45°C i 22000 Pa
Sprzęt 17 WRZ 2025

Narwal FLOW w Polsce. Mop 45°C i 22000 Pa

0
MARIAN SZUTIAK
1.
Patriot ma nowe SSD do PC i konsol. Ma być tanio, ale wydajnie
Sprzęt 17 WRZ 2025

Patriot ma nowe SSD do PC i konsol. Ma być tanio, ale wydajnie

5
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.
To koniec eldorado USA. Chińczycy stawiają na własny sprzęt
Tech 17 WRZ 2025

To koniec eldorado USA. Chińczycy stawiają na własny sprzęt

0
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.
Google naprawia poważne błędy w Pixel 10. Nie czekaj z aktualizacją
Oprogramowanie 17 WRZ 2025

Google naprawia poważne błędy w Pixel 10. Nie czekaj z aktualizacją

1
MARIAN SZUTIAK
1.
AMD Ryzen 5000 wiecznie żywe. Pojawił się nowy procesor
Sprzęt 17 WRZ 2025

AMD Ryzen 5000 wiecznie żywe. Pojawił się nowy procesor

2
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.
Nothing Phone (3a) pod lupą. Jest bezpieczny, ale nie bez wad
Sprzęt 17 WRZ 2025

Nothing Phone (3a) pod lupą. Jest bezpieczny, ale nie bez wad

0
MARIAN SZUTIAK
1.
Więcej nowości
Jest pełna lista klientów TSMC dla litografii 2 nm. Brak na niej Intela
Tech 17 WRZ 2025

Jest pełna lista klientów TSMC dla litografii 2 nm. Brak na niej Intela

Czyżby doniesienia o problemach w zakładach Intela były przesadzone? Na to wygląda, ale to nic pewnego - więcej dowiemy się po premierze Panther Lake. TrendForce opublikowało listę pierwszych klientów TSMC, którzy skorzystają z litografii 2 nm. Największym odbiorcą będzie tradycyjnie Apple, które planuje wykorzystać tę technologię w układach SoC z serii A20 dla przyszłych iPhone’ów, w układach M6 napędzających komputery Mac oraz w chipie Vision Pro R2 dla kolejnej generacji gogli AR. Masowa produkcja tych układów ma rozpocząć się w 2026 roku. Amerykanie chcą postawić na własną litografię Intel 18A W tym zacnym gronie znalazły się także firmy jak AMD i MediaTek. Czerwoni przygotowują sekcje CCD dla serwerowych procesorów EPYC z rodziny Venice na bazie architektury Zen 6 - tape-out zakończono w kwietniu 2025, a produkcja ruszy w 2026 roku. Z kolei MediaTek zakończył tape-out swojego flagowego układu Dimensity 9600 na początku września, a jego masowa produkcja planowana jest na końcówkę 2026 roku. Ważnym klientem TSMC pozostaje również NVIDIA, która zamawia jedne z największych chipów pod względem powierzchni. Firma przygotowuje rodzinę Feynman, która zastąpi nadchodzącą serię Rubin. TrendForce wskazuje, że produkcja w litografii 2 nm rozpocznie się w drugiej połowie 2026 roku, ale według dostępnych plotek NVIDIA może zdecydować się na bardziej zaawansowany proces A16 (klasy 1,6 nm). To co jednak budzi największe uwagę to fakt, że na omawianej liście brakuje Intela. Niebiescy obecnie korzystają z procesu TSMC N3B (klasy 3 nm) do produkcji fragmentów swoich konsumenckich i serwerowych CPU, lecz w przyszłości zamierzają przejść na własny proces Intel 18A z tranzystorami RibbonFET i technologią PowerVia. Acz problemem pozostaje podobno niski uzysk, co winduje znacząco koszt produkcji.

1
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.

Więcej nowości

Ta aplikacja na Windowsie w końcu ma sens
Gry 17 WRZ 2025

Ta aplikacja na Windowsie w końcu ma sens

Microsoft zaktualizował aplikację Xbox na komputerach oraz handheldach z Windowsem. W końcu ma ona sens. Microsoft zaktualizował aplikację Xbox, która używana jest na Windowsie zarówno przez graczy komputerowych, jak i posiadaczy popularnych handheldów pokroju ASUS ROG Ally, Lenovo Legion Go czy ROG Xbox Ally X. Teraz, za sprawą prostej, ale bardzo przydatnej zmiany, ma ona znacznie więcej sensu. Nowa aplikacja Xbox Ta zmiana, to obsługa gier z różnych platform liście znajdują się: Steam, Epic Games Store, Battle.net oraz GOG. Dzięki temu produkcje z różnych launcherów można uruchamiać z poziomu pojedynczej aplikacji. To szczególnie ważne w przypadku wspominanych handheldów, gdzie obsługa jest znacznie mniej wygodna niż na PC-tach. Po zainstalowaniu gry z obsługiwanej platformy sklepowej dla komputerów PC zostanie ona automatycznie dodana do sekcji „Moja biblioteka” w aplikacji Xbox na komputer PC, a także do listy „Najnowsze” w pasku bocznym, dzięki czemu jednym kliknięciem możesz powrócić do swoich ulubionych gier. powiedział Jason Beaumont z Xbox. Co więcej, w aplikacji Xbox nie tylko będzie możliwość uruchamiania już zainstalowanych aplikacji, ale również przeglądania całej biblioteki wszystkich platform, a nawet uruchamianie pobierania i instalacji.

0
DAMIAN JAROSZEWSKI
1.

Więcej nowości

Inne słuchawki nie mają sensu. Test Baseus Inspire XH1
Telepolis.pl
Testy sprzętu 14 WRZ 2025

Inne słuchawki nie mają sensu. Test Baseus Inspire XH1

Baseus Inspire XH1 to wyjątkowe słuchawki, przy których maczała palce legendarna firma Bose. Sprawdzamy, czy warto je kupić. Zaryzykuję stwierdzenie, że marka Baseus należy do tych lubianych, choć niekoniecznie prestiżowych. To jeden z wielu powodów, dla których Baseus Inspire XH1 są produktem tak fascynującym. Za 549 zł dostajemy słuchawki wokółuszne zaprojektowane razem z firmą Bose oraz wyróżniające się szeregiem funkcji rodem z segmentu premium. Dla przykładu, znajdziemy tu zaawansowane ANC, kodek LDAC, wsparcie dla technologii Dolby Spatial Audio, a nawet dedykowane etui transportowe w zestawie. Na papierze wygląda to bardzo obiecująco – a jak w praktyce? Wygląd i wykonanie Wizualnie Baseus Inspire XH1 prezentują się schludnie, choć mało oryginalnie. Ot, typowe nowoczesne słuchawki bez nadmiaru zdobień, ale i trochę bez charakteru. Uwagę przykuwa fakt, że w muszlach zastosowano wykończenie w dwóch kolorach, przez co pady wizualnie wydają się bardziej masywne niż w rzeczywistości. Znajdziemy tu też kilka zgrabnie wkomponowanych detali, takich jak chociażby logo Bose na pałąku. Nic niezwykłego, ale potęguje wrażenie obcowania z dojrzałym, dopracowanym produktem. W oczy rzuca się także spora liczba elementów o bardziej praktycznym charakterze. Na muszlach umieszczono osobne przyciski dla praktycznie każdej kluczowej funkcji, a do tego złącze USB-C i gniazdo jack 3,5 mm. Patrząc z boku obudowa wydaje się więc nieco „zatłoczona”, ale ma to swoje korzyści praktyczne – o tym za chwilę. Słuchawki charakteryzują się składaną konstrukcją, co pomaga w transporcie. Co prawda problemem pozostają stosunkowo masywne muszle, jednak jest to konieczny kompromis w przypadku tego typu konstrukcji. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, mając na uwadze na uwadze półkę cenową, o której rozmawiamy. Obudowa w większości plastiki połączone z obiciami z ekoskóry. W konstrukcji pałąka wykorzystano jednak także metalowe elementy, które sprawiają bardzo solidne wrażenie. Powiedziałbym, że to spory ukłon w kierunku długowieczności sprzętu, ale tu pojawia się inny problem – niewymienne pady. Jeśli zaczną się zużywać (a to raczej nie do uniknięcia), to zostaje nam co najwyżej zakup nowych słuchawek. Wygoda i obsługa Baseus Inspire XH1 to słuchawki wokółuszne o zamkniętej konstrukcji. Powiem więcej, to jedne z niewielu słuchawek w tej klasie, gdzie człon „wokół” nie budzi absolutnie żadnych wątpliwości – miejsca na małżowinę wewnątrz padów jest tak dużo, że dobry flipper zrobiłby z niego dwie niezależne mikrokawalerki. W połączeniu z rozsądną siłą nacisku i sporym zakresem regulacji pałąka oznacza to tyle, że słuchawki na głowie leżą bardzo, ale to bardzo wygodnie. Mówimy tu raczej o luźnym dopasowaniu, ale dopóki nie zaczniemy w nich biegać lub skakać, powinny trzymać się stabilnie. W przypadku typowych zastosowań – siedzenie przed komputerem, spacer po mieście, podróż samolotem etc. – nawet kilkugodzinne sesje nie powinny stanowić żadnego problemu. Jest to bez wątpienia jeden z mocniejszych atutów testowanego modelu. Sporym plusem jest także obecność dedykowanych przycisków dla każdej funkcji. Niezależnie możemy kontrolować ANC, głośność, odtwarzanie oraz zasilanie. Szczerze mówiąc, w mojej ocenie jest ich nawet za dużo – wyrobienie sobie odpowiednich odruchów wymaga nieco przyzwyczajenia, szczególnie że pod palcami poszczególne klawisze nie różnią się znacząco kształtem. Jest to jednak rozwiązanie po stokroć wygodniejsze i bardziej niezawodne niż gesty dotykowe. Łączność i aplikacja Baseus Inspire XH1 obsługują łączność Bluetooth 6.1. Pod względem jakości połączenia i zasięgu słuchawki radzą sobie doskonale – podczas testów bez problemu mogłem chodzić po całym mieszkaniu, bez zakłóceń i utraty sygnału. Warto podkreślić, że urządzenie obsługuje technologię multipoint, więc może być jednocześnie podłączone do dwóch różnych źródeł. Posiada także tryb zredukowanych opóźnień, który może się sprawdzić podczas grania lub oglądania filmów. Alternatywnie w miejsce Bluetooth możemy skorzystać z trybu przewodowego, wykorzystując do tego klasyczny przewód jack 3,5 mm. [gallery][img]234508[/img][img]234503[/img][img]234506[/img][img]234505[/img][img]234504[/img][img]234502[/img][img]234507[/img][img]234509[/img][/gallery] Jeśli chcemy wykorzystać wszystkie funkcje testowanego modelu, to w Sklepie Play oraz App Store czeka na nas dedykowana aplikacja Baseus. Z jej poziomu możemy m.in. ustawić wybrany profil korektora, włączyć ulepszacze dźwięku czy przeprogramować działanie poszczególnych przycisków. Interfejs jest bardzo estetyczny i czytelny, co warto pochwalić, bo nawet bardziej renomowani producenci miewają z tym problem. No i całość jest dostępna w języku polskim. Izolacja i ANC Jak przystało na model opracowany we współpracy z Bose, Baseus Inspire XH1 wyposażono w system aktywnej redukcji szumów (ANC). Jego skuteczność stoi na wysokim poziomie. Choć brakuje mu nieco do poziomu znanego z segmentu premium, to na tle podobnie wycenionych urządzeń wypada bardzo dobrze. Powinien bez problemu sprawdzić się podczas przejazdu transportem publicznym albo pracy w hałaśliwym biurze. Jakość dźwięku Jakość dźwięku jest tym, co chyba najbardziej zaskoczyło mnie w testowanym modelu – i to zaskoczyło zdecydowanie na plus. Zanim jednak przejdziemy do konkretów, warto wspomnieć, że słuchawki oprócz SBC i AAC mamy do dyspozycji LDAC, czyli jeden z najpopularniejszych kodeków wysokiej rozdzielczości. A jeśli chodzi o brzmienie to naprawdę nie mogę o nim powiedzieć złego słowa. W domyślnym profilu Sound by Bose słuchawki grają basowo. Nie jest to jednak midbasowe dudnienie, a dźwięk skupiony na niższych rejestrach z pogranicza subbasu, które prezentowane są atrakcyjnie, z wyraźną fakturą. Całościowo dźwięk dochodzący z przetworników jest nieco sterylny, szczególnie w obrębie średnicy, ale jakościowo prezentuje wysoki poziom i pozostaje przyjemny w odbiorze. Świetnie sprawdzi się w większości gatunków, choć starszym, bardziej analogowym realizacjom być może przydałoby się nieco więcej ciepła. Na szczęście jest to rzecz, którą powinno być stosunkowo łatwo poprawić wbudowanym korektorem. Gdzie Baseus Inspire XH1 absolutnie brylują, to separacja oraz odwzorowanie sceny. Ta ostatnia jest absolutnie gigantyczna – przynajmniej jak na standardy słuchawek przenośnych. Testowany model bez trudu nadawał trójwymiarowości nawet gęstym, wymagającym realizacjom, czego zdecydowanie nie spodziewałem się w przypadku sprzętu tej klasy. Ba, śmiało może rywalizować ze słuchawkami trzy- albo czterokrotnie droższymi i wcale nie będzie się miał czego wstydzić. Bateria Według deklaracji producenta słuchawki wytrzymają nawet 65 godzin nieprzerwanego słuchania muzyki z włączonym ANC oraz 100 godzin przy wyłączonym. To dobry rezultat, który według naszych obserwacji pokrywa się z grubsza z rzeczywistością. Do ładowania słuchawek wykorzystamy standardowy przewód USB-C. Podsumowanie Nie będę kłamał, Baseus Inspire XH1 okazały się dla mnie sporym zaskoczeniem. Nie sądziłem, że produkt chińskiego producenta okaż się aż tak dobry, a współpraca z Bose przyniesie cokolwiek poza dodaniem rozpoznawalnego logo do materiałów marketingowych. Tymczasem mamy do czynienia ze słuchawkami absolutnie fenomenalnymi, które pod względem komfortu i jakości dźwięku śmiało mogą rywalizować z produktami klasy premium, kosztującymi kilkukrotnie większe pieniądze. Serio, jeśli planujecie w najbliższym czasie kupować słuchawki Bluetooth, to musicie dać Baseus Inspire XH1 szansę. Nawet jeśli nie jest to najlepszy dostępny obecnie model na rynku, to powodzenia w poszukiwaniach czegoś równie opłacalnego. [SALE-2057] [SALE-2058]

1
ARKADIUSZ BAłA
1.

Popularne porównania