Globalna awaria internetu. Znamy przyczynę
Wiadomości 18 LIS 2025

Globalna awaria internetu. Znamy przyczynę

Dziś miała miejsce poważna awaria jednej z najważniejszych usług internetowych. Mowa tu o Cloudflare, które jest pośrednikiem pomiędzy serwerami stron internetowych a odbiorcami, co poprawia stabilność, jak i bezpieczeństwo połączenia. Jak jednak przekonali się ludzie z całego świata, w tym z Polski, niesie też pewne problemy. Globalna awaria Cloduflare Na skutek globalnej awarii Cloudflare przestały działać kluczowe serwisy. Najbardziej zauważalne było to w przypadku X, czyli dawnego Twittera. Co gorsza, padły także Telepolis i Bizpolis. Problemy wciąż trwają, chociaż co jakiś czas działanie usługi zdaje się powracać. Trudno jednak śledzić skalę problemów, ponieważ wraz z Cloduflare przestał działać także Downdetector.  Zauważalne jest to, że problemy występują cyklicznie, i po kilku minutowej awarii mamy kilkuminutowe działanie. Obecnie wszystko zdaje się powracać do normy, trzeba się jednak liczyć z ryzykiem, że wkrótce znów przestanie działać. Aktualizacja: Awarii uległy dwa moduły Cloudflare: Cloudflare Access i WARP. To sprawiło, że ruch DNS nie był możliwy. Firma przywróciła już obydwa moduły i obecnie monitoruje sytuację. 

13
PAWEł MARETYCZ
1.

Wybrane dla Ciebie

Najnowsze

Najnowsze

Philips ma nowego OLEDa. To prawdziwy sprzęt dla szarego ludu
Sprzęt 18 LIS 2025

Philips ma nowego OLEDa. To prawdziwy sprzęt dla szarego ludu

0
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.
Microsoft został mediatorem. NVIDIA i Anthropic podali sobie ręce
Tech 18 LIS 2025

Microsoft został mediatorem. NVIDIA i Anthropic podali sobie ręce

0
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.
Dmucha i ciągnie jak szalona, a kosztuje tyle co nic
Telepolis.pl
Sprzęt 18 LIS 2025

Dmucha i ciągnie jak szalona, a kosztuje tyle co nic

0
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.
Samsung rozdaje smartfony. Dwa popularne modele do upolowania
Sprzęt 18 LIS 2025

Samsung rozdaje smartfony. Dwa popularne modele do upolowania

0
MIESZKO ZAGAńCZYK
1.
Tajwan chce stać się wyspą AI. Wyda na to prawie 12 miliardów złotych
Tech 18 LIS 2025

Tajwan chce stać się wyspą AI. Wyda na to prawie 12 miliardów złotych

0
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.
Polacy wciąż się na to nabierają. Klikają i tracą tysiące złotych
Bezpieczeństwo 18 LIS 2025

Polacy wciąż się na to nabierają. Klikają i tracą tysiące złotych

1
MIESZKO ZAGAńCZYK
1.
Google odpala Gemini 3. To koniec ery "głupich" botów
Aplikacje 18 LIS 2025

Google odpala Gemini 3. To koniec ery "głupich" botów

2
MARIAN SZUTIAK
1.
Najlepszy zegarek Huawei teraz z darmowymi słuchawkami FreeClip
Sprzęt 18 LIS 2025

Najlepszy zegarek Huawei teraz z darmowymi słuchawkami FreeClip

0
MIESZKO ZAGAńCZYK
1.
Padł kolejny rekord świata. Nie obyło się bez ciekłego azotu
Sprzęt 18 LIS 2025

Padł kolejny rekord świata. Nie obyło się bez ciekłego azotu

0
PRZEMYSłAW BANASIAK
1.
Najlepsze aplikacje i gry na Androida? Google wybiera hity 2025 roku
Aplikacje 18 LIS 2025

Najlepsze aplikacje i gry na Androida? Google wybiera hity 2025 roku

0
MARIAN SZUTIAK
1.
W Action za zaledwie 44,95 zł. Taki sam w Reserved kupiłem za 120 zł
Telepolis.pl
Sprzęt 18 LIS 2025

W Action za zaledwie 44,95 zł. Taki sam w Reserved kupiłem za 120 zł

2
DOMINIK KRAWCZYK
1.
Kłopoty gigantów. Unia prześwietli Amazon i Microsoft
Wiadomości 18 LIS 2025

Kłopoty gigantów. Unia prześwietli Amazon i Microsoft

1
MARIAN SZUTIAK
1.
Średniak tak dobry, że nie wstydzi się flagowców, a dziś jest za 799 zł
Telepolis.pl
Sprzęt 18 LIS 2025

Średniak tak dobry, że nie wstydzi się flagowców, a dziś jest za 799 zł

1
PAWEł MARETYCZ
1.
TP-Link M7010. Kieszonkowy router w dobrej cenie
Sprzęt 18 LIS 2025

TP-Link M7010. Kieszonkowy router w dobrej cenie

0
MIESZKO ZAGAńCZYK
1.
Sklepy Samsung w Polsce mają nowego właściciela
Tech 18 LIS 2025

Sklepy Samsung w Polsce mają nowego właściciela

1
MARIAN SZUTIAK
1.
OnePlus zaprasza fanów marki. W sobotę Pop-Up Tour odwiedzi Polskę
Sprzęt 18 LIS 2025

OnePlus zaprasza fanów marki. W sobotę Pop-Up Tour odwiedzi Polskę

0
MIESZKO ZAGAńCZYK
1.
Polska nie jest gotowa na OZE. Październik jest najlepszym dowodem
Nauka 18 LIS 2025

Polska nie jest gotowa na OZE. Październik jest najlepszym dowodem

1
PAWEł MARETYCZ
1.
Druk 3D nie musi być drogi. Dziś drukarkę kupisz za 499 zł
Telepolis.pl
Sprzęt 18 LIS 2025

Druk 3D nie musi być drogi. Dziś drukarkę kupisz za 499 zł

0
PAWEł MARETYCZ
1.
Więcej nowości
T-Mobile sypie promocjami na Black Week. Sprawdź, co kupisz taniej
Sprzęt 18 LIS 2025

T-Mobile sypie promocjami na Black Week. Sprawdź, co kupisz taniej

Sezon na przedświąteczne zakupy uważamy za otwarty. T-Mobile startuje z ofertą Black Week i mocno tnie ceny popularnych smartfonów. Rabaty sięgają blisko 2 tysięcy złotych. Black Week w T-Mobile Większość z nas czeka na końcówkę listopada, by upolować elektronikę w lepszych cenach. Operatorzy komórkowi doskonale o tym wiedzą. T-Mobile nie ogranicza się tylko do jednego Czarnego Piątku. Magentowi ogłosili właśnie start promocji, które potrwają od 18 listopada do 1 grudnia 2025 roku. Na liście przecenionych urządzeń znalazły się marki, które Polacy wybierają najchętniej. Mamy tu więc sprzęty Xiaomi, Motoroli, Google'a czy Samsunga. Operator zapewnia, że to forma podziękowania klientom za kolejny wspólny rok. Sprawdziliśmy, co dokładnie można "wyrwać" w niższej cenie. Xiaomi i Motorola za mniej niż tysiąc złotych Jedną z najciekawszych propozycji wydaje się być Xiaomi Redmi Note 14 Pro 5G. To model ze świetnym ekranem AMOLED i potężnym aparatem 200 Mpix. Producent dorzucił tu też szybkie ładowanie i głośniki stereo. W ramach promocji T-Mobile, ten telefon może być Wasz za 899 zł. Cena jest atrakcyjna, ale wymaga spełnienia pewnych warunków, o których wspominamy niżej. Jeśli szukacie czegoś jeszcze tańszego, warto spojrzeć na Motorolę Moto G56 5G. To solidny "średniak" z dużą baterią 5100 mAh i ekranem 6,72 cala. Do codziennej pracy i oglądania filmów w zupełności wystarczy. W ofercie operatora telefon ten wyceniono na zaledwie 409 zł. Dla bardziej wymagających fanów marki dostępna jest Motorola Edge 60 Fusion. Tutaj głównym atutem jest system aparatów Sony LYTIA oraz bardzo jasny ekran Super HD. Telefon ładuje się błyskawicznie dzięki technologii TurboPower. Cena w Black Week to 899 zł. Oto pełna lista przecenionych urządzeń w ramach Black Week w T-Mobile (kliknij, by powiększyć). Gdzie jest haczyk? Gdzie jest haczyk przy ofertach dla klientów indywidualnych? Podane wyżej niskie ceny uwzględniają rabat za oddanie starego telefonu. Dodatkowo promocja dotyczy zakupu urządzenia wraz z abonamentem "Oferta Nielimitowana". Wszystkie wymienione smartfony obsługują sieć 5G Bardziej, co jest dużym plusem przy wyborze abonamentu u tego operatora. Flagowiec Samsunga dla firm T-Mobile przygotował też mocne uderzenie w ofercie dla firm. Przedsiębiorcy mogą sięgnąć po Samsunga Galaxy S25. To urządzenie napędzane topowym procesorem Snapdragon 8 Elite z 12 GB pamięci RAM. Sprzęt jest gotowy na wyzwania pracy mobilnej i obsługuje funkcje AI. Cena dla biznesu to 2400 zł + VAT, rozłożone na 24 raty. Co ciekawe, telefon można sparować ze słuchawkami Galaxy Buds3 FE w ratach 70 zł przez 36 miesięcy, bez opłaty na start. Są też inne smartfony, które można kupić taniej. Szczegóły w tabeli poniżej (kliknij, by powiększyć).

0
MARIAN SZUTIAK
1.

Więcej nowości

Netflix powraca z najbardziej wyczekiwanym kryminałem 2025
Telewizja i VoD 18 LIS 2025

Netflix powraca z najbardziej wyczekiwanym kryminałem 2025

Netflix wie doskonale jak zadowolić wielbicieli kryminałów oraz talentu Daniela Craiga. Nowa odsłona lubianej serii "Na noże" trafi na platformę już w przyszłym miesiącu. Lepiej naszykować popcorn i nie przegapić daty. "Na Noże 3" - najlepsza część serii? Nowa odsłona serii "Na noże", czyli film "Żywy czy martwy" zadebiutowała podczas tegorocznego festiwalu filmowego w Toronto, zbierając rewelacyjne recenzje. O tym, czy to prawda przekonamy się już wkrótce, bowiem film na Netflixa trafi już 12 grudnia. Platforma streamingowa zaprezentowała najnowszy zwiastun, który rozbudza apetyty miłośników kryminałów. Fani już nie muszą mieć wątpliwości - może to być jeden z najlepszych kryminałów 2025 roku, a jednocześnie świetna rozrywka na zimowy wieczór.  Miłośnicy Benoita Blanca (w tej roli Daniel Craig) mają powody do radości. Ze zwiastuna nie dowiemy się zbyt wiele, ale wiadomo już, że tym razem bohater będzie musiał się zmierzyć z nową zagadką. Co ciekawe, będzie ona najbardziej niebezpieczną sprawą w jego karierze.  Ale nazwisko Daniela Craiga to nie jedyne, które przyciąga przed ekran. Reżyser Rian Johnson zgromadził na planie filmowym niezłą plejadę gwiazd kina. Obok słynnego agenta 007, zobaczymy w filmie także Josh'a O'Connor'a, Andrew Scott'a, Cailee Spaeny, Glen Close, Milę Kunis, Josh'a Brolin'a oraz Jeremy'ego Renner'a.   Druga część serii "Na noże", czyli "Glass Onion" pojawiła się w 2022 roku i od tego momentu, widzowie czekają na trójkę.  https://www.youtube.com/watch?v=qkJT0BV_Xi0

0
ANNA KOPEć
1.

Więcej nowości

Roborock H60 Hub ma automatyczne opróżnianie przy cenie 999 zł (test)
Telepolis.pl
Testy sprzętu 16 LIS 2025

Roborock H60 Hub ma automatyczne opróżnianie przy cenie 999 zł (test)

Po pozytywnych testach najwyższego modelu z serii, do porównania przyjechał podstawowy Roborock H60 Hub, w cenie poniżej 1000 zł. Konstrukcja i akcesoria są niemal identyczne, może więc warto zaoszczędzić? Roborock H60 Hub - trzy modele, ta sama idea Intencja producenta jest oczywista, to wprowadzenie przystępnych cenowo odkurzaczy pionowych w zestawie ze stacją dokującą przepompowującą kurz do worka. Im dłużej korzystam z tego rozwiązania, tym mocniej się do niego przekonuję. To koniec celowania w worek na śmieci po zakończeniu odkurzania i o wiele bardziej sterylny proces, odcinający nas od brudu i drobnoustrojów. Stacja dokująca dodatkowo organizuje nam akcesoria do odkurzacza w jednym miejscu i, co wcale nie jest takie znowu oczywiste nawet u wiodących producentów, natychmiast rozpoczyna ładowanie odkurzacza, bez konieczności szukania zasilacza i przewodu. U Roborocka zastosowanie stacji dokującej wiąże się jednak z pewnym kompromisem. Rura przedłużająca elektroszczotkę jest teleskopowa (ma zmienną długość), ale nie ma już przegubu na środku, który ułatwia wjeżdżanie pod meble i docieranie do zakamarków. W skrócie wybieramy albo jedno, albo drugie. Niscy użytkownicy docenią regulowaną długość rury, z kolei osoby z problemami z kręgosłupem raczej powinny zwrócić wzrok w stronę modeli z przegubową rurą. [SALE-2513] [SALE-2514] Roborock H60 Hub Ultra vs. Roborock H60 Hub, czyli niedostatki mocy i baterii Pomiędzy tymi skrajnymi modelami jest jeszcze H60 Hub Pro, który ma trafić do sprzedaży w późniejszym czasie, a w związku z tym różnice pomiędzy urządzeniami są bardzo wyraźne. Z wyglądu to niemal to samo. Mamy też te same szczotki główne i elektroszczotki oraz dodatkową końcówkę szczelinową. Akcesoria prosto z lepszego modelu to plus. Doczepimy nawet zamiennie akumulatory i odkurzacze będą działać, tak samo wymiennie działają filtry. Natomiast już obie stacje nie rozpoznają urządzenia przy podłączeniu innego akumulatora niż oryginalny i nie rozpoczynają ładowania.  Akumulatory, pomimo identycznego wyglądu, znacząco się bowiem od siebie różnią. Ten do podstawowego modelu ma pojemność 54 Wh i napięcie ładowania do 25,2 V, podczas gdy wariant dla H60 Hub Ultra to już aż 87,73 Wh i napięcie ładowania do 33,6 V. Wydawać by się mogło, że mniejszą pojemność akumulatora w jakimś stopniu może niwelować mniejsza moc ssania (115 AW vs. 210 AW). Nic jednak z tego — podstawowy model nie tylko słabiej ssie, ale też znacząco krócej pracuje na pojedynczym ładowaniu (60 vs. 90 minut). Chociaż obawiałem się, że 210 AW w modelu Ultra to za mało na co dzień (po przejściu ze znacznie mocniejszego Dreame), w praktyce okazało się, że cały czas wystarcza mi standardowy tryb ssania. W przypadku najtańszego Roborocka H60 Hub już tak różowo niestety nie było i często wskakiwała maksymalna moc ssania, a na niej licznik procentowy na ekranie odkurzacza znika w oczach (to niespełna 10 minut odkurzania). Chociaż spotkałem się z opinią, że podstawowy model sprawdzi się w mieszkaniach o powierzchni do 60-70 mkw, to moim zdaniem ta granica to bardziej 50 metrów i to pod warunkiem braku grubych dywanów. W trybie standardowym szczotka będzie się niestety po nich ślizgać i nie przyssie się wystarczająco mocno, by wydobyć głęboki brud. Panele czy wykładziny problemu jednak nie będą stanowić. Mini elektroszczotka do ręcznego odkurzania mniejszych powierzchni oraz pozbywania się kurzu i roztoczy z mebli tapicerowanych wymaga już właściwie z założenia pełnej mocy. Chociaż to ułamek możliwości modelu Ultra, podczas testów odkurzacz był mimo wszystko w stanie wyciągnąć pył ze świeżo upranej sofy. Funkcja ta więc jest jak najbardziej używalna. Tylko pamiętajmy, to z 10 minut i potem 3,5 godziny ładowania odkurzacza od zera do pełna. Roborock H60 Hub w cenie do 1000 zł jest jednak bardzo ciekawą opcją Zanim jednak rozpędzę się z przesadnym narzekaniem, mówię stanowcze stop — to sprzęt za niespełna 1000 zł i jako taki wygląda mimo wszystko bardzo interesująco. Staranne wykonanie, czytelny wyświetlacz, banalna obsługa 2 przyciskami, a do tego niska masa zaledwie 1,7 kg sprawiają, że odkurzanie należy do bardzo przyjemnych. Olbrzymim atutem jest tutaj główna szczotka z gumowymi paskami uderzającymi podłoże nawet 7200 razy na minutę, celem pozbycia się uporczywego brudu. Prowadzi się ją wyjątkowo lekko, a dobrze zaprojektowana obrotowa głowica sprawia, że manewrowanie jest bardzo zwinne. Plusem jest też zielone, automatyczne podświetlenie, wykrywające nawet najdrobniejsze drobiny kurzu. Estetyka stacji dokującej jest z tych może mniej do salonu (przynajmniej na tle modelu Ulta i Pro), ale nie można odmówić jej logiki, uporządkowania i tego, że odkurzacz zajmuje bardzo mało miejsca. Kolejny raz jednak podstawa odkurzacza ma tylko 2 wyprowadzenia przewodów, które ograniczają liczbę możliwości ustawienia sprzętu. Zarówno 5-stopniowy system filtracji, jak i 9-cyklonowy system separacji pyłu przewędrowały z wyższych modeli i, co tu dużo mówić, robią swoje. Za tymi analogiami idzie też banalnie prosta konserwacja, z wygodnym dostępem do wnętrza urządzenia. Chociaż pojemnik na kurz w stacji zmniejszył się z 3 litrów do 2 litrów, to i tak minimum 2 miesiące bez konieczności zaglądania. Worki jednak warto wymieniać, by w tym czasie nie powstało tam nowe życie — u jednego z redakcyjnych kolegów automatyczny odkurzacz stał się np. niespodziewanie po 2 miesiącach lęgowiskiem moli. Sam takich problemów nie miałem, ale szczelnie odizolowany od pomieszczenia worek może faktycznie pozwolić na życie w błogiej nieświadomości. Dla kogo Roborock H60 Hub to dobry wybór? Roborock H60 Hub to świetna opcja dla osób ceniących minimalizm, wysokiej jakości wykonanie i sprzęt zajmujący możliwie jak najmniej miejsca. Nie ma tutaj przesady milionów akcesoriów, o które potem człowiek się tylko potyka, a wszystkie końcówki są elegancko doczepione do stacji. Dużym plusem jest też banalna obsługa, z którą poradzą sobie osoby technologicznie oporne i wygodna konserwacja. Roborock H60 Hub z racji regulowanej długości rury i niskiej masy będzie też dobrym wyborem dla drobnych użytkowników. Lekki niedosyt pozostawia natomiast brak łamanej rury, która pozwala w innych modelach łatwiej dotrzeć do zakamarków bez schylania się, no i moc ssania. Te maksymalnie 115 AW to rozwiązanie na panele, płytki, może wykładziny, ale już na pewno nie na grube dywany. Nie rozpieszcza też czas pracy, szczególnie jeśli mizernie ssący tryb Eko nam nie wystarcza. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że akumulatory do H60 Hub można łatwo odczepiać i ładować poza stacją za pomocą opcjonalnego zasilacza, więc są sposoby na zwiększenie zasięgu pracy urządzenia. Mamy też pewność, że podane parametry pracy są prawdziwe, producent nie zniknie zaraz po zakupie odkurzacza, a na gwarancji nie będzie trzeba odsyłać sprzętu do Chin. Uwzględniając przystępną cenę, taką niemal jak z AliExpressu, nie pozostaje mi nic innego jak przyznać wysoką notę 8/10. [SALE-2513] [SALE-2514] Odkurzacz do testów wypożyczyło biuro prasowe Roborocka

0
LECH OKOń
1.

Popularne porównania