Ceny elektroniki wystrzelą. Podrożeje praktycznie wszystko

Rok 2026 nie będzie zbyt dobrym czasem na zakup elektroniki. Podrożeje niemal wszystko. Nie ma przed tym ucieczki.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Ceny elektroniki wystrzelą. Podrożeje praktycznie wszystko

Już końcówka 2025 roku nie jest zbyt optymistyczna, szczególnie dla miłośników komputerów. Ceny pamięci RAM skoczyły nawet o 200-300 proc., więc kupno desktopa stało się dużo droższe.

Dalsza część tekstu pod wideo

Niektóre moduły kosztują już tyle, co PlayStation 5 Pro i potrafią być droższe niż procesor, a nawet karta graficzna. Niestety, to dopiero początek podwyżek. W 2026 roku musimy spodziewać się, że więcej zapłacimy też za tablety, smartfony, laptopy, konsole, a nawet smartwatche.

Elektronika będzie droższa

Firma Micron już ogłosiła, że całkowicie wycofuje się z rynku konsumenckiego. Jeden z największych producentów pamięci na świecie zamierza w całości skupić się na produkcji modułów przeznaczonych do centrów danych, w tym przede wszystkim dedykowanych do obsługi systemów sztucznej inteligencji. To był pierwszy cios.

Drugi nadszedł ze strony Samsunga. Największy producent kości DDR na świecie podniósł ceny o 60 proc. Jednocześnie wiceprezes firmy Jaejune Kim przyznał, że popyt na modele do AI i centrów danych ciągle rośnie i niedobory na rynku mobilnym oraz PC będą się tylko pogłębiać. To drugi cios.

Do tego można jeszcze dorzucić NVIDIĘ. Ta co prawda cen nie podniosła, ale w zestawach wysyłanych do swoich partnerów są już tylko same GPU. Firma nie dorzuca do nich dedykowanych pamięci, jak miało to miejsce wcześniej. To oznacza, że ASUS, Gigabyte czy MSI na własną rękę muszą załatwiać moduły GDDR do kart graficznych. To prawdopodobnie oznacza wyższe ceny.

To oznacza, że będzie tylko gorzej. Firma Counterpoint przewiduje, że ceny pamięci wzrosną o 30 proc. w czwartym kwartale i kolejne 20 proc. na początku 2026 roku.

Tym samym musimy spodziewać się, że podrożeje niemal cała elektronika, która w mniejszym lub większym stopniu wykorzystuje pamięci. Najbardziej narażone są oczywiście komputery i sprzęty mobilne, w tym smartfony i tablety. Niektórzy eksperci przewidują wręcz, że z tego powodu rynek telefonów zmniejszy się w 2026 roku o 0,9 proc.