Wiadomości
18:43
Był JP na 100% przez internet, siedzieć pójdzie w realu
Niektórym się wydaje, że co się dzieje w internecie, to w internecie pozostanie i nie ma wpływu na rzeczywistość.
Tego zdania był najwyraźniej 33-latek z Annopola. Jako zagorzały wróg Policji, ale taki zza monitora, bo wiecie, trochę cię cykał, postanowił nagrywać filmiki, na których zza kamery twardo mówił, co zrobi policjantom, jak ich dorwie. Te natomiast publikował w sieci, aby zdobyć tak zwany szacun na dzielni. Chociaż najwyraźniej nie tylko tak zwane dobre chłopaki śledziły jego dokonania zza kamery, bo treść filmów dotarła także do policjantów.
Groził policjantom przez internet
Kto jednak okazał się przysłowiową 60-ną i doniósł policji z Annopola o wybrykach mężczyzny? Otóż funkcjonariusze z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Po tej informacji funkcjonariusze, którym grożono, udali się do mężczyzny i go zatrzymali pod... no cóż, pod zarzutem gróźb karalnych. Jak podaje Policja, grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności. Nie ma jednak tego złego: po odsiadce to dopiero będzie prawdziwy kozak, prawda?
PAWEł MARETYCZ