Wiadomości
07:30
Drakońska kara dla Biedronki. Sąd podtrzymał decyzję UOKiK
Biedronka musi zapłacić aż 160 mln zł kary za wprowadzanie klientów w błąd. Decyzja UOKiK z 2023 roku została podtrzymana przez sąd.
W 2023 roku UOKiK nałożył na Biedronkę karę w wysokości 160 mln zł w związku z wprowadzaniem klientów w błąd. Chodziło o akcję promocyjną o nazwie „Tarcza Biedronki antyinflacyjna”. Decyzje urzędu nie są prawomocne, więc firma Jeronimo Martins odwołała się do sądu. Ten nie był dla niej przychylny i podtrzymał decyzję.
160 ml zł kary dla Biedronki
Decyzja wydana przez UOKiK w czerwcu 2023 roku dotyczyła tzw. tarczy antyinflacyjnej Biedronki. W ramach akcji klienci w teorii mieli możliwość otrzymania zwrotu różnicy w cenie za 150 najczęściej kupowanych produktów, jeśli gdzieś znajdą tańszy niż w sklepie z owadem. W praktyce firma Jeronimo Martins nie zarejestrowała nawet jednego zgłoszenia.
UOKiK uznał, że promocja wprowadzała klientów w błąd, sugerując łatwość uzyskania zwrotu różnicy w cenie. W rzeczywistości procedury miały być uciążliwe i skomplikowane. Co to oznaczało? Między innymi konieczność zakupu produktów w obu sklepach, wysyłkę dokumentów pocztą oraz zwrot w postaci e-kodu, który był ważny jedynie 7 dni. Dlatego też urząd nałożył na Biedronkę karę w wysokości 160 mln zł.
Biedronka odwołała się od tej decyzji i przegrała. Sąd podtrzymał wyrok, co oznacza, że Jeronimo Martins musi zapłacić.
W naszym postępowaniu i wydanej decyzji nie skupiliśmy się na »kwestiach technicznych«, jak twierdził przedsiębiorca, ale prawie konsumentów do jasnej i rzetelnej informacji. Tymczasem klienci Biedronki nie mieli możliwości realnego skorzystania z promocji na warunkach przedstawionych w przekazach reklamowych przez przedsiębiorcę. Swój negatywny odbiór akcji konsumenci wyrażali w mediach społecznościowych, m.in. na profilu spółki na portalu Facebook. Ich głosy zostały uwzględnione w wydanej decyzji, potwierdzonej orzeczeniem sądu
mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Biedronka oczywiście nie zgadza się z tą decyzją. Sieć twierdzi, że skupiono się na formalnościach i kwestiach technicznych, a nie wzięto pod uwagę zobowiązania sklepu do trzymania niskich cen 150 produktów.
W naszej ocenie jest to bardzo smutny dzień dla polskich konsumentów oraz dla poziomu konkurencyjności polskiego rynku. Tak naprawdę Jeronimo Martins Polska została surowo ukarana w wyniku działań Prezesa UOKiK skupionych na formalnościach i kwestiach technicznych, takich jak umieszczenie papierowego regulaminu promocji w sklepach w cyfrowej rzeczywistości XXI wieku.Jednocześnie Urząd oraz Sąd nie wzięły pod uwagę, że nasze zobowiązanie do utrzymania cen 150 najpopularniejszych produktów przez aż 79 dni, w okresie wysokiej ponad 20-procentowej inflacji w kraju, przyniosło polskim konsumentom oszczędności liczone w milionach złotych. Co więcej, realnie przyczyniło się do spowolnienia inflacji, która byłaby wyższa, gdyby nie nasze działania.
czytamy w oświadczeniu Biedronki.
DAMIAN JAROSZEWSKI