Orange uruchomił 5G w paśmie 3,4-3,8 GHz. Sieć wyraźnie przyspieszyła
Pierwszego września Orange uruchomił w Lublinie testową sieć 5G w paśmie 3,4-3,8 GHz. Mieszczą się w nim częstotliwości, którymi operator będzie dysponował po sfinalizowaniu zakończonej aukcji 5G. Dziś Orange podsumował testy.

Testy 5G w paśmie 3,4-3,8 GHz w Orange trwały od początku września do połowy października, przez 6 tygodni. W tym czasie operator przeanalizował ponad 100 parametrów sieciowych na 9 stacjach bazowych, z czego 7 umiejscowionych było na wspólnym obszarze.
Jak podaje Orange, głównym celem testów było rozciągnięcie zasięgu sieci 5G przy zachowaniu wysokiej jakości usług. Sieć 5G, którą Orange testował w Lublinie, działała w architekturze NSA, która wykorzystuje istniejącą infrastrukturę sieci rdzeniowej 4G LTE.

![Monitor VIEWSONIC VA2708-2K-HD 27" 2560x1440px IPS 100Hz 1 ms [MPRT]](https://www.mediaexpert.pl/media/cache/resolve/gallery_xml/images/69/6999390/Monitor-VIEWSONIC-VA2708-2K-HD-przod.jpg)

Wzrost prędkości sieci o 90 procent
Testy posłużyły operatorowi do zweryfikowania możliwości optymalizacji sieci w rzeczywistych, miejskich warunkach. Orange sprawdził 100 parametrów sieciowych w różnych konfiguracjach tak, żeby osiągnąć jak najlepsze efekty.
Średnia prędkość transmisji danych dla pobierania wyniosła na początku testów 164 Mb/s. W wyniku optymalizacji Orange odnotował wzrost o 90%, osiągając średnie prędkości na stabilnym poziomie 313 Mb/s i to przy rosnącej licznie użytkowników i zwiększającym się ruchu danych.
Maksymalna prędkość, którą uzyskał Orange, wyniosła ponad 1 Gb/s.
Dla wysyłania danych średnia prędkość po parametryzacji wzrosła o 35%. Jak wyjaśnia Orange, mniejszy wzrost w porównaniu do pobierania wynika z ograniczonych możliwości parametryzacji sieci przy uplinku danych. Maksymalna zmierzona prędkość wysyłania wyniosła ponad 140 Mb/s.
Orange sprawdzał także parametry CQI (Channel Quality Information) i CSSR (Call Setup Success Rate)"
- CQI mówi o tym, jaka jest jakość sieci. Parametr ten mierzony jest przez urządzenia mobilne użytkowników. Im wyższy, tym lepiej. Przetestowana parametryzacja pozwoliła na znaczącą poprawę CQI, a więc użytkownicy mieli lepsze warunki radiowe.
- Z kolei parametr CSSR, który informuje o skuteczności zestawiania połączeń, wzrósł z początkowych 94-95% do 99%.
Orange testował dupleks TDD
Nowością podczas lubelskich testów było optymalizowanie dupleksu przeznaczonego dla pasma C – TDD (Time Division Duplex). Jest to funkcja, która odpowiada za to, w jaki sposób wykorzystuje się zakres częstotliwości do odbierania i nadawania sygnału radiowego.
Dla innych częstotliwości wykorzystywanych przez Orange przeznaczony jest dupleks FDD (Frequency Division Duplex). W FDD dzieli się dostępny zakres częstotliwości na dwa równe pasma. Jedno wykorzystuje się do wysyłania sygnału radiowego ze stacji bazowej do urządzeń mobilnych, drugie – w przeciwnym kierunku.
Inaczej jest z TDD. Operator korzysta z pełnego zakresu częstotliwości dla ruchu w obie strony. Nie ma więc podziału częstotliwości na odbieranie i pobieranie. Podział następuje według czasu: sygnał jest kolejno nadawany i odbierany przez stację bazową w pełnym zakresie częstotliwości, ale w innym momencie czasowym.
Pozwala to w pełni wykorzystać zasoby na wysyłanie i odbieranie danych, z uwzględnieniem tego, że klienci znacznie więcej pobierają danych, niż wysyłają. Poprawia to też efektywność wykorzystania zasobów radiowych i przepływność, a więc końcową prędkość transmisji danych. Z dupleksu TDD w swoim 5G korzysta również Plus.
Orange czeka na decyzję rezerwacyjną
Dzięki rozstrzygnięciu aukcji na częstotliwości 5G jest już pewne, że Orange będzie korzystać z bloku 3600 – 3700 MHz. Teraz operator, tak jak inni, czeka na decyzję rezerwacyjną, która uprawnia do korzystania z nowych częstotliwości.
Przed nami duże inwestycje, rozwój sieci 5G, ale przede wszystkim znacząca poprawa jakości sieci i nieosiągalne do tej pory prędkości
– przekonuje Orange.