Sprzęt
16:16
FiiO M27 to nowy DAP z aptX Lossless. Audiofile będą zachwyceni
Firma FiiO wprowadziła nowy przenośny odtwarzacz multimedialny – FiiO M27. Długo oczekiwany androidowy model pozytywnie zaskakuje świetnymi funkcjami audio, jednak cena nie zachęca do zakupu.
FiiO M27 to referencyjny odtwarzacz DAP, który łączy cechy urządzenia przenośnego i desktopowego. Oferuje bardzo wysoką moc wyjściową, rozbudowane interfejsy przewodowe i bezprzewodowe oraz system Android, więc celuje zarówno w audiofilów z dużymi słuchawkami, jak i w użytkowników serwisów streamingowych.
Sercem M27 jest układ Qualcomm QCS6490 o architekturze identycznej jak Snapdragon 778G. To pierwszy na rynku DAP z taką jednostką – inne modele oferowały najwyżej Snapdragona 680, co narzucało sporo ograniczeń. FiiO M27 ma także 8 GB RAM oraz 256 GB pamięci wewnętrznej, dzięki czemu powinien bez problemu radzić sobie ze wszystkimi popularnymi aplikacjami audio i wideo. Mankamentem jest jednak wykorzystanie starego systemu Android 13, wciąż obecnego w większości DAP-ów na rynku.
FiiO M27 łączy mobilność z funkcjonalnością stacjonarnego DAC/AMP‑a, dlatego wyposażono go w komplet wyjść słuchawkowych 3,5 mm, 4,4 mm i 6,35 mm. Oferuje także wejście i wyjście koaksjalne oraz wyjście optyczne, dwa szybkie sloty microSD (do 2 TB na kartę) oraz dwa porty USB‑C z niezależnym gniazdem zasilania, co ułatwia pracę w trybie desktopowym (na zasilaniu sieciowym, a nie bateryjnym) i integrację z innymi elementami systemu audio.
Za konwersję cyfrowo‑analogową odpowiadają dwa flagowe przetworniki ESS ES9039SPRO, przygotowane we współpracy FiiO i ESS Technology, pracujące w konfiguracji wielokanałowej z bardzo wysokim zakresem dynamiki i ultraniskimi zniekształceniami. Jak wyjaśnia producent, układ zasilania sekcji DAC oparto na dwóch regulatorach ES9312 o bardzo niskim poziomie szumu i czterech niezależnych liniach zasilania dla czterech modułów różnicowych, co ma dodatkowo obniżać szum tła i zwiększać mikrodynamikę.
Jedną z kluczowych nowości jest bezstratny Bluetooth, za który odpowiada chipset Qualcomm QCC5181. Dzięki niemu FiiO M27 obsługuje kodek aptX Lossless oraz funkcje LE Audio i Auracast. Starsze modele DAP-ów oferowały w najlepszym wypadku aptX HD, więc to jest ważne usprawnienie.
M27 oferuje pięć sprzętowych poziomów wzmocnienia, co pozwala dopasować charakterystykę pracy zarówno do czułych IEM‑ów, jak i trudnych, pełnowymiarowych słuchawek. Po podłączeniu szybkiej ładowarki do portu zasilania dostępny jest tryb Ultra High Gain, w którym odtwarzacz osiąga moc 5000 mW + 5000 mW na wyjściu zbalansowanym, zbliżając się możliwościami do pełnowymiarowych wzmacniaczy stacjonarnych.
Odtwarzacz wyposażono w globalny, 31‑pasmowy korektor parametryczny PEQ, działający bezstratnie na całym systemie. Za pomocą autorskiego interfejsu FiiO można dokładnie kształtować charakterystykę częstotliwościową, symulować brzmienie innych słuchawek lub kompensować ich fabryczną sygnaturę pod własne preferencje. Dla osób, które nie chcą ręcznie ustawiać PEQ, przewidziano funkcję AUTO EQ i zestaw gotowych presetów brzmieniowych.
Za zasilanie odpowiada akumulator 9200 mAh o podwyższonej odporności termicznej, a całość wspiera rozbudowany system chłodzenia, co ma zapewnić stabilną pracę zarówno mobilnie, jak i na biurku, także przy długim obciążeniu wysoką mocą.
Niestety, FiiO M27 nie należy do tanich urządzeń. Na AliExpress jego cena wynosi obecnie około 7850 zł, co nie jest rekordem w świecie DAP-ów, ale jednak zdecydowanie poza zasięgiem większości fanów przenośnych odtwarzaczy.
MIESZKO ZAGAńCZYK