Wyniki operatorów w 2018 roku. Czyja strategia okazała się najbardziej dochodowa?

W 2018 roku każdy z operatorów kierował się innymi priorytetami, a tak przynajmniej wynikało z doniesień medialnych. Przeglądając informacje z ubiegłego roku można odnieść wrażenie, że w Orange było ekstremalne oszczędzanie, ale ze stałą modernizacją sieci i testami 5G, w Playu wszyscy cały rok budowali nadajniki, Plus gdzieś się zaszył (i kupił Netie w ramach Grupy Cyfrowy Polsat), a T-Mobile odważnie wystartował w wyścigu i włączył sieć 5G.

Liczba kart SIM

Tradycyjnie zacznijmy od liczby kart SIM. To ona jest wyznacznikiem tego, który z operatorów może pochwalić się największą liczbą klientów. Prawda? No nie do końca. W zasadzie tylko Play prezentuje w wynikach liczbę kart aktywnych. W przypadku pozostałych operatorów nie wiemy ile z kart jest faktycznie używanych, a ile leży w szufladach, bo były dodatkową częścią oferty.

Jeśli spojrzymy jak zmieniała się liczba kart SIM we wszystkich kwartałach, to okazuje się, że 2018 rok był najlepszy dla Orange. Pomarańczowi zanotowali wzrost wszystkich kart SIM, wzrost kart w abonamencie i ofertach na kartę. Jedynym operatorem, któremu skurczyła się baza kart SIM jest Play, ale głównie przez spadki w ofercie na kartę. To jednak nie jest żadną tragedią, bo nie jest tajemnicą, że dla operatorów liczą się głównie klienci abonamentowi, a tych Fioletowym przybyło.

Bardzo ładne wzrosty bazy klientów abonamentowych zanotowała też Grupa Cyfrowy Polsat i T-Mobile.

Dane w milionach

*Liczba aktywnych kart w Play wyniosła 8,985 mln w abonamencie i 3,668 mln w prepaidzie

Finanse

Rosnąca baza klientów to nie jest wyznacznik tego, czy operator zarabia, czy też nie. Operatorzy mają masę wydatków, związanych np. z kosztami rezerwacji częstotliwości sieci komórkowych, roamingiem, czy rozbudową sieci.

Niezmiennie liderem przychodów pozostaje Orange, choć grupa Cyfrowy Polsat mocno zakończyła rok notując bardzo dobry wynik w IV kwartale. Spółka Zygmunta Solorza jest też liderem pod względem wskaźnika EBITDA. Choć rozstrzał pomiędzy operatorami jest spory, to jednak całościowo każdy z nich był zadowolony z wyniku.

Tradycyjnie T-Mobile nie chwali się zyskiem netto. To wskaźnik, który pokazuje, że sam przychód operatora niewiele mówi o jego zarobkach. Pomimo największych przychodów zysk netto Orange jest najniższy, a mocarzem jest tutaj Grupa Cyfrowy Polsat.

Dane w milionach złotych

Roczne przychody w tabeli są sumą poszczególnych kwartałów i minimalnie różnią się od wyników podawanych przez operatorów na koniec roku. Największa i w zasadzie jedyna wyraźna różnica jest w przypadku T-Mobile, który informuje o przychodach na poziomie 6,501 mln zł i wskaźniku EBITDA na poziomie 1,663. Wynika to głównie ze zmieniającego się kursu euro. W przypadku pozostałych operatorów jest to głównie kwestia zaokrąglenia liczb po przecinku.

Przychody z klienta

Na koniec wskaźnik, który zawsze z przymrużeniem oka nazywamy - który operator ma najtańsze usługi. Bo skoro przychody z klienta są najniższe, to cena usługi również musi być niższa niż u konkurencji. Tu jednak należy pamiętać, że wpływ na to ma szereg czynników i nie jest to wyznacznik ceny oferty.

Liderem jak zwykle jest pod tym względem Cyfrowy Polsat, ale trzeba pamiętać, że Grupa podaje średni przychód z klienta uwzględniając też ofertę telewizji satelitarnej, która znacznie zawyża ten wskaźnik. W przypadku pozostałych operatorów mówimy o usługach mobilnych i tutaj najbardziej łaskawy dla klientów, a najmniej dla swojego portfela, jest Orange.

Dane w złotówkach