W sieci pojawiły się pierwsze zrzuty ekranu prezentujące interfejs EMUI Huaweia. Wizualnie nie ma większych zmian. Pojawiły się za to funkcje związane z ochroną prywatności znane z Androida Q.
Nowa wersja EMUI widnieje w systemie jako 9.1.1, ale tylko dlatego, żeby ukryć prawdziwą numeracje. Choć pod względem wizualnym faktycznie możemy tutaj mówić o kolejnej wersji dziewiątki. Głównie dlatego, że prawie nic się nie zmieniło w stosunku do obecnych wersji. Zmiany możemy dostrzec głównie w wyglądzie aplikacji aparatu.
Zobacz: Huawei Mate X opóźniony. Debiut rynkowy składanego telefonu został przełożony na wrzesień
Pojawiło się za to, znane z Androida Q, zarządzanie uprawnieniami aplikacji. Można teraz w prosty sposób przyznawać i zabierać uprawnienia dla poszczególnych funkcji i aplikacji zainstalowanych na smartfonie.
Zobacz: Huawei domaga się od amerykańskiej sieci Verizon miliarda dolarów za naruszenie ponad 230 patentów
Z pierwszych wrażeń użytkowników wynika, że choć nie jest to finalna wersja interfejsu, działa bez żadnych problemów. Za wyjątkiem tego, że smartfon nie jest rozpoznawany przez aplikację HiSuite oraz testów bezpieczeństwa. Co oczywiście wynika z tego, że jest to wczesna wersja oprogramowania. W przypadku Huaweia P30 Pro poprawiła się też jego wydajność.
Zobacz: Huawei sprzedaje 500 tys. smartfonów dziennie, ale nie będzie liderem rynku
Zobacz: Huawei dostarczył już milion urządzeń z nowym systemem operacyjnym
Źródło tekstu: XDA-Developers; FunkyHuawei; wł
Co roku ten sam bełkot, jak bym mógł slajdy bym wam wkleił
To dajcie mi te "zaledwie" 2899zł... Jak będzie kosztować z 1200zł to będzie w miarę niedrogo.
A gdzie podwarszawski WAWTEL 950/450 ?
5G było projektowane z założeniem dużej liczby urządzeń Internet Of Things. Autonomiczne, samokieruj ...
Jeśli tkwisz w mentalnym średniowieczu to możesz mieć pretensje jedynie do siebie.