Smartfony: w naszej części Europy Samsung umocnił pozycję kosztem Huaweia

Który z producentów smartfonów może pochwalić się największą sprzedażą w Europie Środkowej i Wschodniej? Według najnowszego raportu badaczy z Counterpoint odpowiedź jest tylko jedna: Samsung. Później długo nic, następnie Huawei i reszta. Widać też wyraźnie, że koreański producent umocnił się kosztem chińskiego konkurenta.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
8
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Smartfony: w naszej części Europy Samsung umocnił pozycję kosztem Huaweia

Walka o najwyższe miejsce na podium wśród producentów smartfonów nabrała tempa na początku bieżącego roku, gdy Huawei zaczął deptać Samsungowi po piętach. To w skali światowej, natomiast w Europie Środkowej i Wschodniej pod koniec pierwszego kwartału 2019 roku Samsung miał jednak dość dużą przewagę nad konkurentem - jego udział w rynku wynosił 37%, gdy Huawei - 26%

Dalsza część tekstu pod wideo

Później, w połowie drugiego kwartału Huawei trafił w Stanach Zjednoczonych na czarną listę i najwyraźniej w naszej części Europy to wydarzenie wpłynęło na wyniki sprzedaży. Do tego Samsung wprowadził na rynek serię modeli Galaxy A, które zyskały dużą popularność wśród odbiorców, a Huaweia pozostawiły bez odpowiedzi.  

Jak wynika z najnowszego badania analityków z firmy Counterpoint, pod koniec Q2 Samsung miał bardzo duży, bo aż 40-procentowy udział w rynku smartfonów, natomiast Huawei - zaledwie 20%, czyli o połowę niższy. Samsung zyskał więc 3 p.p., częściowo na pewno też kosztem Huaweia, który stracił 6 p.p. W ujęciu rocznym Samsung zyskał 21% i 7 p.p.    (w odniesieniu do Q2 2018).

Innym beneficjentem strat Huaweia jest trzecie na liście Xiaomi - w jeden kwartał udział tego producenta zwiększył się z 7% do 11%. Kolejne miejsca w Q2 należą do Apple (6%) i Nokii (2%). Pozostałe 21% to inni, nieujęci w zestawieniu producenci.

Smartfony: w naszej części Europy Samsung umocnił pozycję kosztem Huaweia

Badacze z Counterpoint zwracają uwagę. że w Europie Środkowej i Wschodniej klienci preferują tańsze smartfony ze średniej półki, stąd też seria Galaxy A, a także produkty Xiaomi dobrze się wpasowała w ten trend. W naszej części kontynentu widać też rosnące zainteresowanie innymi chińskimi markami jak Oppo, ZTE, OnePlus czy Vivo.