iPhone 12 już nie promieniuje. Wystarczył jeden prosty trik
Apple rozwiązało problem nadmiernej emisji promieniowania iPhone'a 12. Telefon może wrócić do sprzedaży we Francji.

Jakieś dwa tygodnie temu świat obiegła wiadomość, że Apple ma problem z jednym ze swoich iPhone'ów. Nie, nie chodzi tu o przegrzewanie, odbarwienia i niską odporność iPhone'a 15 Pro na uszkodzenia. Nie, nie, nie! Chodzi o iPhone'a 12, który został wycofany ze sprzedaży we Francji. Powód? Przekroczone normy promieniowania elektromagnetycznego.
iPhone 12 z nową aktualizacją. Współczynnik SAR wraca do normy
Na całe szczęście problem udało się szybko rozwiązać. Apple przygotowało aktualizację oprogramowania, która ogranicza siłę promieniowania, dzięki czemu iPhone 12 ponownie mieści w normach wyznaczonych przez francuskie prawo.



Tu pojawia się pytanie, w jaki sposób taki efekt udało się uzyskać. Warto przypomnieć, że receptą na problemy z zużytymi akumulatorami w iPhone'ach 6 i 6S było obniżenie wydajności telefonów, bez informowania o tym użytkowników.
Nie jest wykluczone, że i w tym przypadku obniżenie promieniowania będzie wiązało się z niekoniecznie przyjemnymi konsekwencjami dla właścicieli iPhone'ów 12, np. pod postacią słabszego zasięgu. Oczywiście na tym etapie są to wyłącznie spekulacje, ale z gratulowaniem producentowi warto poczekać, aż nowa aktualizacja trafi w ręce większej liczby użytkowników.
Nie zmienia to faktu, że z perspektywy Apple jeden kryzys udało się zażegnać. Teraz pora wymyślić, jak zatuszować dym wokół iPhone'a 15 Pro...