DAJ CYNK

T-Mobile USA: dokonało się ostateczne połączenie z siecią Sprint

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

T-Mobile USA: dokonało się ostateczne połączenie z siecią Sprint

Po latach sądowych batalii i miesiącach niepewności ostatecznie doszło dziś do sfinalizowania wartej ponad 26 mld USD umowy między amerykańskim T-Mobile oraz czwartym graczem na tamtejszym rynku – siecią Sprint. Teraz „Nowy T-Mobile” skupi się na budowie 5G.

Wraz z zakończeniem procesu łączenia sieci, fotel CEO opuszcza dotychczasowy prezes T-Mobile, ekscentryczny John Legere, który z jednej strony szokował niecodziennym zachowaniem, ale z drugiej ma na koncie spektakularne sukcesy biznesowe. Teraz zastąpi go Mike Sievert, dotychczasowy dyrektor operacyjny, a wcześniej szef marketingu.

Zobacz: Rzucał mięsem, drwił, pobił konkurencję i wprowadził 5G. W amerykańskim T-Mobile „rockman” John Legere odchodzi ze stanowiska CEO

Co daje T-Mobile połączenie się ze Sprintem? Przede wszystkim wzmocni się pozycja magentowej sieci jako trzeciego operatora – łączna liczba klientów przekroczy 126 mln, co stanowi znaczący wzrost od końca 2019 roku, gdy T-Mobile miało 86 milionów klientów. Zmniejszył się też dystans do konkurencji – AT&T (141 mln klientów) i Verizon (150 mln).

Fuzja ma sprawić, że w ciągu najbliższych sześciu lat pojemność całej sieci wzrośnie aż 14 razy. Przejęcie Sprinta to także pozyskanie nowych częstotliwości i stacji bazowych 5G w paśmie 2,5 GHz. Do 2026 roku nowy T-Mobile chce dostarczyć usługi 5G do 99% populacji USA, przy prędkości pobierania średnio 100 Mbps dostępnej dla 90% klientów. Jednocześnie 90% klientów na terenach wiejskich uzyska dzięki 5G średnią prędkość pobierania 50 Mbps. W ciągu najbliższych trzech lat firma chce zainwestować w rozwój 40 mld USD.

Zobacz: T-Mobile USA oficjalnie startuje z siecią 5G

Umowa dotycząca połączenia sieci T-Mobile i Sprint ogłoszona została w kwietniu 2018 r., a jej wartość opiewała na 26,5 miliardów USD. Zawarcie biznesowego porozumienia było jednak początkiem sporów prawnych i drogi do uzyskania zezwoleń urzędów. To ostatnie, choć czasochłonne, nie okazało się wielkim problemem, za to fuzja zawisła na włosku po wytoczeniu operatorom sprawy sądowej. W czerwcu 2019 roku 13 amerykańskich stanów oraz Dystrykt Kolumbii złożyły protest przeciwko połączeniu się operatorów. Zarzut? Transakcja miała doprowadzić do zmniejszenia się konkurencyjności, wyższych cen i słabszej obsługi klienta. Spór trwał osiem miesięcy i dopiero w lutym nowojorski sąd odrzucił skargę i zamknął sprawę na korzyść T-Mobile, chociaż operator musiał; pójść na pewne ustępstwa.

Zobacz: USA: T-Mobile może połączyć się z siecią Sprint, zapadł ostateczny werdykt
Zobacz: Połączenie amerykańskiego T-Mobile z siecią Sprint zostanie zablokowane? Jest na to 60% szans
Zobacz: Raport: wdrożenia 5G – reszta świata goni Amerykę

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: T-Mobile (na zdjęciu nowy CEO - Mike Sievert)