Postęp jest bliżej niż myślsz. Czechy z przełomem w druku 3D

Europejska firma kolejny raz ma rozwiązanie, które może namieszać na rynku. Chociaż technologia jest spóźniona, to skorzystamy na niej wszyscy.

Przemysław Banasiak (Yokai)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Postęp jest bliżej niż myślsz. Czechy z przełomem w druku 3D

Czeska Prusa Research zapowiedziała szereg nowości. Największe wrażenie zrobiła prezentacja nowego systemu głowic narzędziowych dla Prusy XL, zaplanowanego na 2026 rok. Rozwiązanie to pozwoli na drukowanie z materiałów takich jak silikon, żywica czy inne płynne substancje.

Dalsza część tekstu pod wideo

To ogromna szansa dla europejskich producentów filamentów

Prototypowa głowica wydrukowała miękki żel silikonowy. Materiał składał się z dwóch części, przechowywanych w tradycyjnych szpulach. Pudełko zamontowane z boku urządzenia miesza oba składniki, a następnie przesyła mieszankę do dyszy. Wydrukowany silikon potrzebuje ok. 8 minut, by stwardnieć na tyle, aby można go było oderwać od stołu roboczego.

Czesi określają to rozwiązanie jako ogromny krok naprzód, umożliwiający nie tylko druk 3D z silikonu, ale też jego bezpośrednie nakładanie na elementy wykonane z tradycyjnych materiałów. Nowa metoda ma w przyszłości pozwolić również na druk z innych miękkich substancji, takich jak kleje czy nawet czekolada spożywcza.

To jednak nie koniec nowości. Josef Prusa ogłosił również wprowadzenie otwartego systemu etykietowania filamentów pod nazwą OpenPrintTag. Ma być on uniwersalny i dostępny dla wszystkich producentów. Nowe znaczniki RFID trafiają już do szpul Prusamentu, a pierwszym urządzeniem w pełni kompatybilnym z technologią będzie drukarka CORE One L.

Wbrew pozorom to przełomowa wiadomość, gdyż dotychczas firmy takie jak Bambu Lab, Creality, Snapmaker czy Anycubic stosowały własne, zamknięte systemy tagów RFID, które działały wyłącznie z ich drukarkami. W praktyce rozwiązania te często ograniczało użytkowników do korzystania wyłącznie z filamentów jednej marki.

Prusa Research chce to zmienić, wprowadzając otwarty standard. Do projektu dołączyły już firmy jak firmy 3D Fuel, Numakers, Filament PM, Fillamentum, Polar Filament oraz Printed Solid. Tagi są umieszczane na naklejkach, które można samodzielnie kupić, zaprogramować bezpłatną aplikacją i przypiąć do szpul. Co istotne, znaczniki są wielokrotnego zapisu.

Puste tagi mają być dostępne w sprzedaży w cenie od 5,99 dolarów (ok. 22 złotych) za zestaw 10 sztuk (tj. w koszcie produkcji). Czesi mają nadzieję, że kolejni producenci przyłączą się do inicjatywy i pomogą otworzyć rynek filamentów na prawdziwą interoperacyjność.