Orange startuje z 5G w Lublinie z prędkością do 390 Mbps
Chociaż to Lublin był jednym z pierwszych miast, gdzie Orange testował 5G, to dopiero teraz dociera tam komercyjna usługa 5G operatora - #hello5G. Lublinianie mogą korzystać z ponad 30 nadajników w nowym standardzie z teoretyczną prędkością do 390 Mbps.

Orange poinformował dziś o uruchomieniu #hello5G w Lublinie. Pomarańczowe stacje bazowe 5G są rozlokowane na terenie całego miasta – jest ich 33 i umożliwią klientom Orange korzystanie z szybkiego internetu mobilnego z prędkością do 390 Mbps. Miejsca, gdzie są stacje bazowe, wyposażone w #hello5G, przedstawia poniższa mapa.
Jak w innych miastach, Orange udostępnia 5G w paśmie 2100 MHz z wykorzystaniem technologii łączenia pasm DSS i warstw LTE. Jak wyjaśnia na firmowym blogu rzecznik Orange, Wojtek Jabczyński, w stosowanej obecnie w sieci LTE częstotliwości 2100 MHz operator wyznaczył blok o szerokości 15 MHz, który może w zależności od aktualnych potrzeb obsługiwać użytkowników zarówno 4G, jak i 5G. Żeby klienci mogli korzystać z szybszego internetu mobilnego, Orange agreguje to pasmo z innymi działającymi już częstotliwościami LTE. Zasoby częstotliwości 2100 MHz są dynamicznie przydzielane na potrzeby #hello5G na konkretnej stacji bazowej, zgodnie z zachowaniami i potrzebami użytkowników, w czasie rzeczywistym, co jedną milisekundę. W rezultacie klient otrzymuje połączone możliwości 4G i nowego 5G, osiągając teoretycznie nawet 390 Mb/s na swoim smartfonie.
Inne miasta i aglomeracje, gdzie działa #hello5G, to: Warszawa, Łódź, Płock, Poznań, Wrocław, Górnośląski Okręg Przemysłowy, Kraków, Kielce, Opole, Częstochowa, Rzeszów, Bielsko Biała, i Trójmiasto.
W Lublinie już było 5G w Orange z prędkościami około 1 Gbps
Co ciekawe, mimo że dopiero teraz Orange rusza z usługą #hello5G w Lublinie, to testy 5G trwały tam już w 2019 roku. Lublin obok stolicy był drugim miastem, gdzie operator wdrażał praktyczne możliwości nowego standardu, przy czym nie chodziło o częstotliwości 2100 MHz, a „prawdziwe 5G” z wykorzystaniem pasma o szerokości 80 MHz w zakresie 3,4 – 3,6 GHz w NSA. Są to częstotliwości, na których przydział operatorzy wciąż czekają od lat, i które w Lublinie pozwalały na osiągnięcie prędkości minimum 800 Mbps aż do 1,2 Gbps. Teoretyczne możliwości testowej sieci sięgały nawet 1,5 Gb/s. Wymagałoby to jednak zupełnie pustej sieci 4G oraz idealnych warunków pogodowych.
Podczas tamtych testów Orange wykorzystywał sprzęt 5G firmy Nokia, a jako urządzenia końcowe używane były smartfony Orange Neva Jet i routery Nokia FastMile 5G Geatways. Każda z dziesięciu stacji 5G w Lublinie zapewniałą zasięg w promieniu 360 stopni, a wszystkie testowe instalacje zostały podłączone do sieci operatora łączem optycznym o przepustowości 10 Gb/s. Nasze testy „prawdziwego 5G” w Lublinie potwierdziły duże możliwości pasma 3,6 GHz.