Wyobrażasz sobie czasem świat bez Google? Dziś nie musiałeś – leżał YouTube, Gmail, Dokumenty Google i wiele, wiele innych. Dla setek milionów użytkowników na całym świecie usługi Google to podstawowe narzędzia komunikacji, pracy i miejsce rozrywki. Dziś jednak wszyscy pozbawieni zostali z najważniejszych usług Google.
Pierwsze zgłoszenia o awarii usług Google – YouTube'a, Gmaila i innych usług, pojawiły się około godziny 12:30 naszego czasu. Zamiast YouTube’a w przeglądarce wyświetlała się małpka z młotkiem i komunikatem, że „coś poszło nie tak”.
Zobacz: Awaria Facebooka i Messengera. Tysiące skarg na działanie serwisu Zuckerberga
Na smartfonach z kolei w aplikacji YouTube widać było równie bezradnego kosmonautę, sugerującego brak połączenia urządzenia z internetem, co nie było prawdą.
Próba wejścia na Gmaila za pomocą komputera kończyła się komunikatem o numerze 500. W podobny sposób przestały działać inne usługi, w tym istotne, jak Mapy, Dokumenty, Sklep Play czy Dysk Google. niedostępna była również Google Stadia.
Zobacz: Awaria usług Google - padły Gmail i Dysk
Jak wynika z panelu stanu Google Workspace, awaria dotknęła następujące usługi Google'a:
W tej chwili niektóre z tych usług już wstają, ale do pełnej sprawności może trochę brakować. Problemy zgłaszali internauci na całym świecie. Przyczyny awarii nie są znane, ale ta krótka (miejmy nadzieję) przerwa w dostawie usług internetowego globalnego potentata pokazuje, jak niewiele dzieli nas od totalnego zaciemnienia.
Zobacz: Globalna awaria internetu. Co się stało?
Zobacz: Ministerstwu Zdrowia znów nie działają SMS-y. Awaria, nie ma informacji o koronawirusie
Poznaliśmy przyczynę dzisiejszej awarii serwisów Google'a. To przez problem z wewnętrznym mechanizmem przydzielania zasobów serwera, który spowodował wyłączenie systemu uwierzytelniania.
Dzisiaj o godz. 12:47 czasu środkowoeuropejskiego na około 45 minut doszło do wyłączenia systemu uwierzytelniania, spowodowanego problemem z naszym wewnętrznym mechanizmem przydzielania zasobów serwera. Usługi wymagające od użytkownika zalogowania się powodowały w tym czasie dużo błędów.
– wyjaśnił Adam Malczak, rzecznik prasowy Google’a Polska
Źródło tekstu: wł., Puls Biznesu
Lubimy oglądać jak mu nosek się wydłuża.
Przecież to są elementy, które można spokojnie dać do poprzednich smartfonów jak S23, S22, S21 i S20 ...
Supi, lubię azjatyckie produkcje :3
Bzdury pleciesz, żaden inny głośnik spośród tych co miałem: Sonos, Marshall Uxbridge i ACTON II, Har ...
Dokładnie. Polskie sieci to SCAM. Dopiero za granicą widać jak w Polsce nas dymają. Już dawno ktoś t ...