DAJ CYNK

Trwa torpedowanie Megaustawy. Skala dezinformacji przechodzi ludzkie pojęcie

orson_dzi

Prawo, finanse, statystyki

Od kilku dni trwa dosłowne torpedowanie projektu tzw. Megaustawy. Wykorzystywane są do tego wszelkie możliwe źródła, a poziom dezinformacji przeraża. Mieliśmy już oskarżanie pracownika Uniwersytetu Jagiellońskiego o bycie rosyjskim ekspertem od pól elektromagnetycznym, informację o rzekomym zatrzymaniu sołtysa walczącego z 5G przez CBA, a obecnie trwa wprowadzenie w błąd przedstawicieli gmin i samorządów.

Gminy nie brały udziału w projekcie tworzenia Megaustawy? Sprytna manipulacja

W ciągu ostatnich kliku dni do gmin w całym kraju zostało wysłanych ponad 2000 maili w sprawie uzyskania informacji publicznej dotyczącej udziału w konsultacjach społecznych dotyczących Megaustawy. Spośród ponad 2000 gmin w Polsce, kilkadziesiąt odpowiedziało (zgodnie z prawdą), że nie otrzymało zaproszenia na konsultacje i nie brało w nich osobistego udziału. Bardzo szybko został ogłoszony sukces oraz informacja, że tzw. Megaustawa została wprowadzona bez jakichkolwiek konsultacji z przedstawicielami gmin. Wszystkich gmin. Bo skoro kilkudziesięciu zastępców wójtów, sekretarzy gmin, czy naczelników różnych wydziałów (osoby stojące na czele samorządów nie podpisywały się pod odpowiedziami) tak twierdzi, to z góry założono, że takiego zdania są wszyscy. Te informacje w ekspresowym tempie są obecnie rozpowszechniane w mediach społecznościowych.

Zobacz: Megaustawa w ogniu dezinformacji. Głosowanie w senacie przesunięte

Obszernej odpowiedzi na to pytanie udzielił również Związek Powiatów Polskich. Oczywiście tego pisma strona protestująca w sprawie Megaustawy nigdzie nie udostępnia. Nam udało się dotrzeć do tego dokumentu, który zamieszczamy w tej wiadomości wiadomości.

Czytamy w nim, że faktycznie Związek Powiatów Polskich nie dostał bezpośredniego zaproszenia na konsultacje społeczne, ponieważ:

(...) uczestnictwo ZPP w pracach nad projektami ustaw odbywa się w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Pismem z dnia 30 listopada 2018 roku Minister Cyfryzacji Marek Zagórski przesłał do sekretarza Komisji Wspólnej projekt ustawy z prośbą o skierowanie projektu do rozpatrzenia. Ww. pismo wraz z projektem ustawy zostało doręczone do Biura Związku Powiatów Polskich dnia 3 grudnia 2018 roku.

(...) Projekt przedmiotowej ustawy był przedmiotem posiedzeń jednego z zespołów problemowych Komisji Wspólnej tj. Zespołu ds. Społeczeństwa Informacyjnego oraz obrad plenarnych Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. (...) W toku prac nad projektem Związek Powiatów Polskich zgłosił uwagi, które są załączone do niniejszego pisma.

Projekt został uzgodniony na posiedzeniu Zespołu ds. Społeczeństwa Informacyjnego w dniu 12 marca 2019 roku po przyjęciu ustalenia, że 2 lata po wejściu w życie ustawy Ministerstwo Cyfryzacji przeprowadzi analizę i przedstawi ją Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, jak zadziałały przepisy ustawy i ile białych plam udało się zlikwidować.

Dalsza część pisma zawiera konkretne uwagi dotyczące projektu. 

Warto też zwrócić uwagę dlaczego to Związek Powiatów Polskich brał udział w całym procesie:

Oznacza to, że faktycznie konkretne gminy nie brały bezpośredniego udziału w konsultacjach. Nie oznacza to jednak, że wszystko działo się z całkowitym pomięciem samorządów, co jest cały czas sugerowane, które jak widać zgłaszały swoje poprawki do projektu ustawy. Znajdziecie je w poniższym odnośniku (ok 4 MB).

Zobacz: pełną treść odpowiedzi Związku Powiatów Polskich

Nie jest to żaden jednorazowy przypadek, który ma miejsce tylko w przypadku tej konkretnej ustawy. Tak działa proces legislacyjny w Polsce. Czy strona protestująca wie o tym i specjalnie stosuje manipulacje kierując swoje pytania do gmin? Tego zapewne się nie dowiemy.

Rosjanin o podwójnej tożsamości w Ministerstwie Cyfryzacji?

Pochylmy się teraz nad dwoma kłamstwami, które bardzo ciężko będzie przebić stronie protestującej. Pierwsza z nich dotyczy dr hab. Grzegorza Tatonia z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, jednego z współtwórców Białej Księgi Ministerstwa Cyfryzacji. Otóż został on uznany za Olega A. Grigorieva, szefa rosyjskiego komitetu ochrony przed promieniowaniem niejonizującym. Oczywiście są to dwie kompletnie inne osoby.

Zobacz: Powstała Biała Księga Ministerstwa Cyfryzacji - Pole Elektromagnetyczne a człowiek
Zobacz: Jakie promieniowanie generuje sieć 5G?

Drugie kłamstwo było jeszcze ciekawsze - CBA zatrzymało sołtysa protestującego w sprawie sieci 5G.

I tak czekaliśmy na więcej informacji, dopytywaliśmy wielokrotnie o źródła pochodzenia tej rewelacji. Bezskutecznie. Sprawę pomogło rozwikłać Ministerstwo Cyfryzacji, które zwróciło się w tej sprawie do głównych zainteresowanych, czyli CBA.

Megaustawa w senacie pod koniec lipca 

Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że senat zajmie się głosowaniem nad Megaustawą na najbliższym posiedzeniu, na przełomie lipca i sierpnia. Do tego czasu możemy spodziewać się kolejnych manipulacji w tej sprawie. A patrząc na to co już do tej pory widzieliśmy, możemy spodziewać się dosłownie wszystkiego.

Zobacz: Jaki telefon do 1000 zł? Nasz ranking na lipiec 2019
Zobacz: Test telefonu Honor 20 - możliwości flagowca w przystępnej cenie
Zobacz: Poczta Polska stawia własne paczkomaty. 200 maszyn do końca października
Zobacz: FaceApp: nowy trend, te same zagrożenia. Ministerstwo Cyfryzacji bierze rosyjską aplikację pod lupę

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: wł