Nintendo zalicza udany II kwartał roku, a konsola Switch znalazła już 20 mln nabywców.
1,88 mln w kwartał, 20 mln w rok
W samym II kwartale 2018 roku nabywców znalazło 1,88 mln konsol Nintendo Switch, a od momentu wprowadzenia konsoli na rynek sprzedano już ponad 20 mln egzemplarzy. Również 20 mln sztuk Switcha Nintendo chce sprzedać w całym 2018 roku.
Gdyby Switch był tabletem...
W zasadzie z praktycznego punktu widzenia Switch jest tabletem. Posiada wszystkie niezbędne funkcje takiego urządzenia, jest wyposażony w dotykowy ekran i można za jego pomocą przeglądać Internet, oglądać filmy, czy grać w gry.
Gdyby Switch został sklasyfikowany jako tablet, a w 2018 roku firmie faktycznie udało się sprzedać 20 mln egzemplarzy konsoli, to okazałoby się, że Nintendo jest trzecim producentem tabletów na świecie.
W 2017 roku na rynek trafiło 43,8 mln tabletów Apple'a, 24,9 mln Samsunga i 16,7 mln Amazonu. Gdyby tylko nazwać Switcha tabletem, Nintendo byłoby gigantem nie tylko w branży gier.
Nitendo Switch to problematyczny sprzęt. Ze względu na mnogość zastosowań ciężko go jednoznacznie sklasyfikować. Problem z tym mają również deweloperzy, którzy nie są pewni, w którą stronę rozwijać gry. Dlatego też na Switcha powstają wysokobudżetowe produkcje AAA, jak również proste tytuły rodem z konsoli Nintendo 3DS.
Nintendo zarabia
W II kwartale 2018 roku Nintendo zanotowało 1,51 mld dolarów przychodu i 275 mln dolarów zysku. Daje to wzrost odpowiednio o 9,1% oraz aż 88,4% w stosunku do ubiegłego roku. Wśród najlepiej sprzedających się gier znajdziemy Mario Kart 8, który jest drugim tytułem na Switcha, który przekroczył barierę 10 mln sprzedanych egzemplarzy (po Super Mario Odyssey), a w III kwartale tego roku podobny wynik czeka The Legend of Zelda: Breath od the Wild.
Zobacz: Tablety zostają na rynku - prosty błąd Google'a
Zobacz: Nie ma już zakładki "tablety" na android.com
Źródło tekstu: The Verge; Techcrunch; wł