Lepiej patrz, co wrzucasz. W Suchej Beskidzkiej mężczyzna dostał 1,5 roku
Wolność, wolnością słowa, ale istnieje także coś takiego jak branie odpowiedzialności za zamieszczane treści. Jak działa prawo na własnej skórze, przekonał się 40-letni mieszkaniec powiatu suskiego, który najwyraźniej się zapomniał i z pełnym zapałem zamieszczał niestosowne posty i komentarze na swoim profilu.

40-letni mieszkaniec powiatu suskiego, korzystając z własnego profilu w mediach społecznościowych, zamieszczał w swoim imieniu oraz imieniu innej osoby niestosowne komentarze. Pochwalał on w nich popełnienie zabojstwa dwóch funkcjonariuszy Policji. Na jego profilu znaleziono także mnóstwo komentarzy obraźających wprost policjantów z powiatu suskiego.
Uważaj na to, co piszesz na swoim "wall'u"
Pod koniec ubiegłego roku, 40-letni mężczyzna na jednym z portali społecznościowych zamieszczał publicznie treści szkalujące policjantów oraz pochwalał zabójstwo dwóch funkcjonariuszy, wymieniając ich z imienia i nazwiska.



Mężczyzna został zatrzymany przez suskich policjantów oraz funkcjonariuszy CBZC w Krakowie. Jego sprawą zajęła się policja oraz prokurator oraz sąd.
Jaki wyrok sądu w sprawie komentarzy pochwalających zabójstwo policjanta?
Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej ukarał oskarżonego, pozbawiając go wolności na okres jednego roku i sześciu miesięcy. Wszystko to z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Do tego sąd dołożył grzywnę w wysokości 10 000, którą mężczyzna musi wpłacić na cel społeczny do "Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach". Karą jest także podanie do publicznej wiadomości treści wyroku, poprzez umieszczenie detali na stronie internetowej komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej.
Znieważenie może przybierać różne formy, począwszy od obraźliwych komentarzy aż po groźby, czy ataki personalne.
- czytamy w komunikacje Policji.
Warto pamiętać, że każda nasza aktywność w internecie zostawia ślad, a znieważanie może przebiegać na rozmaite sposoby. Jednak nie jesteśmy całkowicie bezbronni. Wirtualna anonimowość i swoboda może także zostać ukarana, gdy sytuacja tego wymaga.