OLX uspokaja użytkowników. Nie ma powodu do paniki

OLX uspokaja użytkowników i zapewnia, że nie ma powodów do paniki. Chodzi o podatki od sprzedawanych produktów.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
OLX uspokaja użytkowników. Nie ma powodu do paniki

OLX uspokaja

Niedawno informowaliśmy, że sprzedawcy na OLX, Allegro oraz Vinted zaczęli otrzymywać wiadomości od wymienionych serwisów, w których proszeni się o uzupełnienie swoich danych. Dotyczy to osób, które przekroczyły limity określone przez unijną dyrektywę DAC7. Mowa o co najmniej 30 transakcjach lub gdy łączna kwota przekroczy 2 tys. euro.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wśród wielu sprzedawców miało to wywołać wręcz panikę. Tymczasem nie ma powodów do obaw. Sama konieczność podania danych nie oznacza od razu kontroli Urzędu Skarbowego. Wszystko zależy od tego, co i jak sprzedawaliśmy.

OLX wyraźnie boi się, że DAC7 negatywnie wpłynie na jego wyniki finansowe, stąd oświadczenie firmy to takie trochę grożenie palcem w stronę polskich redakcji. Wolimy jednak ostrzegać naszych Czytelników. Oryginalna treść oświadczenia:

Wszystkim redakcjom podejmującym temat DAC7, zwracamy uwagę, by, wraz ze zbliżającym się terminem raportowania, kwestie związane z nowymi regulacjami nie były prezentowane w sposób mogący mieć negatywny wpływ na obrót towarami z drugiej ręki. Jest to rodzaj handlu, który ma ogromne znaczenie zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i ekologicznym. Wprowadzające w błąd lub sugerujące sensacyjny charakter treści utrudniają nam skuteczne prowadzenie komunikacji do uczestników tego handlu. A warto podkreślić, że w przeważającej większości są nimi użytkownicy prywatni, którzy korzystają z naszej platformy, by poprawić swoją sytuację materialną, bądź też robią to z pobudek ekologicznych.

- pisze OLX.

Warto przypomnieć, że bardzo ważny jest tutaj aspekt dochodu. Jeśli sprzedajemy własne rzeczy po cenach niższych, niż je kupiliśmy, to nie ma o dochodzie, więc też o podatkach. Nie dotyczy to również prywatnych produktów, które mamy w posiadaniu dłużej niż pół roku. Dlatego większość sprzedawców na OLX nie ma powodów do obaw.