Spółka zajmująca się branżą gazowniczą dopuściła się oszustwa podatkowego, rozliczając fikcyjne zakupy usług VoIP. Spółka zajmująca się branżą gazowniczą dopuściła się oszustwa podatkowego, rozliczając fikcyjne zakupy usług VoIP. Analitycy kujawsko-pomorskiego KAS wpadli na trop oszustwa w styczniu 2018 roku. Polegało ono na wystawianiu fałszywych dokumentów oraz podejmowaniu czynności utrudniających stwierdzenie przestępczego podchodzenia środków płatniczych. Spółka prowadziła działalność oderwaną od zasad rynkowych, a jej dostawcy nie składali plików JPK_VAT. W ciągu pół roku spółka powinna odprowadzić ponad 83 mln zł podatku VAT z tytułu sprzedaży krajowej kontraktów terminowych na gaz, które pochodziły z nabyć wewnątrzwspólnotowych od unijnego kontrahenta. W deklaracjach VAT rozliczane były fikcyjne zakupu usług VoIP na kwotę 446 mln zł. Wszystko było udokumentowane 143 fakturami VAT. Firmy wystawiające rachunki rozliczały w nich usługi VoIP z krajów takich jak Haiti, Ghana, Senegal, Togo, Uganda czy Zimbabwe. Płatności za usługi były dokonywane z poziomu platformy płatniczej w Malezji. Taka forma płatności uniemożliwia blokadę rachunków bankowych przez polskie organy. Sprawą zajęła się już Prokuratora Rejonowa w Warszawie i organy ścigania. Podejrzani zostali zatrzymania, a na ich rachunkach bankowych zablokowano już 37 mln zł.