Apple N1 to kolejny chip giganta. Skok wydajności jest oceniany na 40%
Celem Apple jest niezależność sprzętową, a układ N1 to kolejny krok na tej drodze.
Nie jest tajemnicą, że Apple chce być niezależne od zewnętrznych dostawców. Dlatego też gigant ten od lat projektuje własne układy SoC dla iPhone i Maców. Natomiast wraz z iPhone 16e zadebiutował autorski modem, czyli Apple C1. O wiele mniejszym echem odbiła się jednak premiera Apple N1, który zadebiutował wraz z serią iPhone 17. Teraz Ookla przyjrzała się możliwościom nowego układu.
Apple N1
Zanim jednak do nich przejdziemy, to warto wyjaśnić, czym chip N1 tak w ogóle jest. Otóż łączy on moduły łączności Wi-Fi 7 i Bluetooth 6. Mowa wiec o komunikacji. Do iPhone 16 włącznie dostawcą dla Apple był Broadcom. Trzeba jednak przyznać, że przejście na autorskie rozwiązanie wyszło firmie na dobre.
Średnia prędkość pobierania w testach prędkości dla iPhone 17 wynosi 329,56 Mb/s. Dla porównania dla iPhone 16 jest to 236,46 Mb/s. Jeśli chodzi o wysyłanie, to mowa jest o 103,26 Mb/s w najnowszej serii, co jest znacznym skokiem w porównaniu do 73,68 Mb/s.
Tu jednak rodzi się pytanie: jak bardzo wiarygodne jest to zestawienie? W końcu to porównanie licznych testów użytkowników, którzy mają różne prędkości internetu i robią testy w różnych warunkach. Nie tylko sam smartfon odpowiada tu za wyniki, ale także oferta danego użytkownika, jego modem, czy odległość od niego podczas testów. Mój iPhone 16 osiąga stabilne 791 Mb/s pobierania i 309 Mb/s wysyłania w pomieszczeniu z routerem przy ofercie do 1 Gb/s.