Boeing po pierwszych testach autonomicznej latającej taksówki. Od koncepcji do latającego prototypu w zaledwie rok
Prototyp autonomicznej latającej taksówki Boeinga ma już za sobą pierwszy "testowy lot". Producent podzielił się swoimi osiągnięciami ze światem w formie krótkiego materiału wideo.

Pośród firm zajmujących się projektowaniem i budowaniem transportu przyszłości, jakim mają być autonomiczne latające taksówki, Boeing wskoczył na czoło peletonu. Na razie prototypowa konstrukcja uniosła się samodzielnie na chwilę nad pasem startowym, a po chwili bezpiecznie wylądowała na jego powierzchni. Nie daje to powodów do wielkiego "WOW", ale w opinii producenta stanowi pierwszy poważny krok w długiej podróży projektu.
BREAKING: It’s another first for us. Along with @AuroraFlightSci we’ve successfully tested our passenger air vehicle. We continue our progress towards a safe and sustainable urban mobility ecosystem. #TheFutureIsBuiltHere pic.twitter.com/hwuw4d5jmz
— The Boeing Company (@Boeing) 23 stycznia 2019
Latająca autonomiczna taksówka Boeinga ma mieć zasięg 50 mil (około 80 km), zatem sprawdzi się jako środek transportu na stosunkowo krótkich dystansach (przykładowo w pokonywaniu odległości na terenie miasta). Prototyp zasilany jest oczywiście bateriami, a partnerem strategicznym w tym przedsięwzięciu jest Uber. Poza Boeingiem na swoją koncepcją latającej autonomicznej taksówki pracuje między innymi jego największy konkurent, czyli Airbus.



Zobacz: Asystent Google chce mi pomóc w życiu. Tylko czy ja w ogóle potrzebuję jego pomocy?
Zobacz: Chiny zakazują sprzedaży wszystkich iPhone'ów. Bez względu na wersję systemu
Zobacz: T-Mobile szykuje się do wprowadzenia oferty usług stacjonarnych. Pomoże w tym światłowód Orange
Co prawda Uber zapowiada uruchomienie usługi UberAir w ciągu najbliższych czterech lat, ale te obietnice uzależnione są nie tylko od stopnia zaawansowania prac nad technologią. W grę wchodzi również skomplikowana procedura certyfikacji i dopuszczenia do ruchu, za którą odpowiada Federalna Agencja Lotnictwa. Na razie lepiej powstrzymać się z marzeniami o rychłej obecności autonomicznych latających taksówek na polskim niebie.