Wojna o audyt
Trwa spór o rozstrzygnięcie przetargu na audytora tzw. dopłaty do usługi powszechnej, której domaga się Telekomunikacji Polska. Konsorcjum firm Ernst & Young wygrało już dwa razy, a grupa firm Deloitte dwa razy się odwołała - podaje Parkiet.
Trwa spór o rozstrzygnięcie przetargu na audytora tzw. dopłaty do usługi powszechnej, której domaga się Telekomunikacji Polska. Konsorcjum firm Ernst & Young wygrało już dwa razy, a grupa firm Deloitte dwa razy się odwołała - podaje Parkiet.
Audytor, w uproszczeniu, ma zbadać zasadność wyliczeń Telekomunikacji Polskiej z wniosków o dopłatę do tzw.usługi powszechnej. Przetarg został rozpisany przez Urząd Komunikacji Elektronicznej w marcu tego roku i zgodnie z ustaleniami prace miały zakończyć się 11. grudnia - o czym obecnie nie ma jednak mowy.
W marcu wygrała firma Ernst & Young, jednak 6. lipca wpłynęło pierwsze odwołanie, w związku z którym 29. lipca Krajowa Izba Odwoławcza unieważniła wybór oferty i nakazała urzędowi ponowne rozpatrzenie ofert ze zmienionymi kryteriami. I tym razem wygrało konsorcjum E&Y, mimo wyższej ceny (1,59 mln zł) niż ta oferowana przez Deloitte (963,8 tys. zł).
Sprawa ponownie trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej i dziś, 20. listopada, zostanie rozstrzygnięta.
W sierpniu tego roku UKE przegrał z TP w sprawie dopłaty do usługi powszechnej za rok 2006, gdzie TP domagała się 140 mln zł dofinansowania. Obecnie roszczenia TP wobec UKE dotyczą 567 milionów złotych (kwota za okres od połowy 2006 roku do końca 2008 roku). UKE nie przyznał spółce żądanej dopłaty i sprawa trafiła do sądu, który nakazał powołanie audytora, mającego zbadać wyliczenia TP.
Jeśli audytor do badania wniosków TP o dopłatę nie zostanie wyłoniony w tym roku, urząd zwróci do budżetu kwotę przeznaczoną pierwotnie na ten cel, co może oznaczać, że w przyszłym roku urzędowi zabraknie pieniędzy na wszystkie planowane usługi doradczo-audytorskie - czytamy w Parkiecie.