Samsung wyprzedza Intela i TSMC? Nic bardziej mylnego
Samsung dostarczył do pierwszego klienta wafle w litografii 2 nm, wyprzedzając Intela oraz TSMC. W rzeczywistości mowa jednak o starszym procesie produkcji.

Na rynku producentów półprzewodników mamy trzech liczących się graczy - TSMC, Intel oraz Samsung. Walka między nimi jest zażarta i trudno się temu dziwić, gdy mowa o miliardowych zyskach. To właśnie z ich odlewni korzystają giganci tacy jak Apple, AMD, Qualcomm, MediaTek i wiele innych firm.
Zmiana nazwy przez Samsunga to czysty marketing
Ledwie wczoraj informowaliśmy Was, że Intel próbuje podebrać klientów Samsungowi. Koreańczycy wyciągnęli jednak asa z rękawa - litografię 2 nm. Zaoferowanie produkcji w tym procesie pozwoli im nie tylko wyprzedzić Intela, ale i króla branży, czyli TSMC. Jest tylko jeden problem - Samsung kłamie.



Jak podaje ZDNet Korea, nowy proces produkcji Samsunga mimo swojej nazwy nie ma nic wspólnego z 2 nanometrami. W rzeczywistości jest to druga, poprawiona generacja litografii 3 nm. Innymi słowy mowa o czystej zagrywce marketingowej, która ma przekonać klientów, że Koreańczycy oferują najnowsze technologie.
Nie są to puste oskarżenia, bowiem Samsung dostarczył już układy w "2 nm" do japońskiej firmy Preferred Networks (PFN). O ile pierwotnie zakładano, że koreański gigant uzyskał przewagę nad TSMC, najnowszy raport stwierdza, że zrealizowane zamówienie było w rzeczywistości dostawą wafli 3 nm GAA.
Więcej szczegółów powinniśmy poznać w najbliższej przyszłości. Branżowe informacje sugerują, że Qualcomm poprosił Samsunga i TSMC o dostarczenie próbek układów w litografiach 2 nm. Zakłada się, że firma może chcieć wykorzystać ten proces produkcji dla flagowego SoC w postaci Snapdragona 8 Gen 5.