Prestiżowa porażka TP
Konsorcjum firm Crowley, ATM i Exatel ma wybudować za 82 mln zł sieć teleinformatyczną dla Ministerstwa Sprawiedliwości. Sąd ostatecznie rozstrzygnął dwuletni spór konsorcjum z Telekomunikacją Polską.
Konsorcjum firm Crowley, ATM i Exatel ma wybudować za 82 mln zł sieć teleinformatyczną dla Ministerstwa Sprawiedliwości. Sąd ostatecznie rozstrzygnął dwuletni spór konsorcjum z Telekomunikacją Polską.
Sieć ma połączyć 1,3 tys. sądów, prokuratur, aresztów i więzień najpóźniej w ciągu 3 lat, np. prokuratorzy mieliby dostęp online do kartotek sądowych, mogliby natychmiast sprawdzić status danej sprawy i uzyskać informacje o firmach czy osobach, których dotyczy postępowanie.
Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło przetarg w maju 2004 roku. Wpłynęły cztery oferty: Telekomunikacji Kolejowej, konsorcjum Crowleya, TP i Polkomtela. Ten ostatni zrezygnował, a pozostałe dwie oferty – z wyjątkiem TP – unieważniono z powodów formalnych. W przypadku Crowleya ministerstwo tłumaczyło, że firma odmówiła ujawnienia w ofercie informacji o swoich klientach i wartości podpisanych z nimi kontraktów (wymóg ten miał uwiarygodnić oferty). Crowley, który twierdzi, że obawiał się wykorzystania wspomnianych danych przez konkurencję, odwołał się do sądu arbitrażowego Urzędu Zamówień Publicznych, a gdy to nie przyniosło skutku – do sądu okręgowego. Ten uznał racje Crowleya. Po tym wyroku Ministerstwo Sprawiedliwości wskazało go jako zwycięzcę przetargu. Ale na początku tego roku TP oprotestowała to rozstrzygnięcie, wskazując na wady prawne oferty konkurenta (naliczyła ich 16). Ostatecznie w tym tygodniu sąd okręgowy rozstrzygnął spór na korzyść konsorcjum Crowleya.
To pierwszy wyłom w monopolu TP na duże sieci teleinformatyczne w sektorze publicznym – powiedział Dariusz Terlecki, dyrektor handlowy Crowleya w Polsce. W Polsce firma obsługuje m.in. NIK, NBP, Narodowy Fundusz Zdrowia i takie firmy jak US Pharmacia i Citibank Handlowy.
TP podejmie wszelkie kroki prawne, aby doprowadzić do ponownego rozpatrzenia ofert złożonych w przetargu lub – w skrajnym przypadku – odwołanie całego przetargu. Cena zaoferowana przez Crowleya nie obejmuje wszystkich kosztów przedsięwzięcia, a zaproponowana technologia jest już przestarzała, co potwierdzają niezależni specjaliści - powiedział Mariusz Gaca z Telekomunikacji Polskiej. Przyznał jednak, że oferta TP także jest już przestarzała technologicznie.