DAJ CYNK

Telekomy wprowadzają klauzule inflacyjne. UOKiK mówi „sprawdzam”

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

Telekomy wprowadzają klauzule inflacyjne. UOKiK mówi „sprawdzam”

Operatorzy sieci Orange, Play i T-Mobile zdecydowali się na wprowadzenie klauzul inflacyjnych do umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych. UOKiK postanowił sprawdzić, czy zapisy te są zgodne z prawem.

Orange Polska, P4 (operator sieci Play) oraz T-Mobile Polska to spółki telekomunikacyjne, które zdecydowały się wprowadzić w umowach o świadczenie zapisy pozwalające na zwiększenie cen w trakcie ich obowiązywania. Podwyżki mogłyby nastąpić już w przyszłym roku i byłyby uzależnione od ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny średniorocznego wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych. Zapisy te, zwane klauzulami inflacyjnymi, budzą jednak wątpliwości Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który postanowił przyjrzeć im się bliżej.

Środowisko ekonomiczne, w którym funkcjonujemy od kilkunastu miesięcy, sprawia, że przedsiębiorcy podejmują działania mogące negatywnie oddziaływać finansowo na konsumentów. Zmiany istotnych elementów trwającego zobowiązania nie zawsze są dopuszczalne, dlatego wszcząłem postępowania wyjaśniające w sprawie wprowadzonych przez operatorów komórkowych klauzul inflacyjnych.

Podejrzewamy, że mogą one stanowić klauzule abuzywne, a zatem niedozwolone prawnie zapisy, które rażąco naruszają interesy konsumentów. Cena usługi jest tym elementem, który powinien być jasno i zrozumiale komunikowany konsumentowi na etapie zawierania umowy, zaś skutki zobowiązania powinny być w każdych warunkach możliwe do przewidzenia dla konsumenta, stanowią bowiem jedno z podstawowych kryteriów decyzji o zawarciu umowy z przedsiębiorcą.

– powiedział Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK

UOKiK zwraca uwagę na to, że wprowadzane do umów klauzule inflacyjne powinny zabezpieczać obie strony i nie mogą być wykorzystywane tylko na korzyść przedsiębiorców. Problem w tym, że zakładane zmiany w zobowiązaniach zawartych na czas oznaczony mogą prowadzić do przerzucania konsekwencji zmieniającej się sytuacji gospodarczej na użytkowników sieci komórkowych.

Urząd ustalił, że Orange Polska chciałby wprowadzić podwyżki wtedy, gdy nastąpi wzrost cen o co najmniej 3,5% w stosunku do poprzedniego roku. Analogicznie mniejsza inflacja mogłaby skutkować zmniejszeniem opłat, ale jak wskazano we wzorcach umów i regulaminach, tylko w przypadku wcześniej podniesionych cen. Jeśli nie, to nawet jeżeli wskaźnik inflacji uzasadnia obniżenie cen, spółka zastrzega sobie możliwość pozostawienia ich bez zmian.

Zobacz: Orange Polska prezentuje wyniki za 3Q 2022. Jest ciężko, ale rośnie

T-Mobile Polska przewiduje możliwość zmiany warunków umowy, gdy średnioroczny wskaźnik cen wykaże wzrost w wysokości 3%. Również w przypadku tego operatora niejasne są okoliczności, w których opłaty muszą zostać przez spółkę obniżone – uzależniono je od wcześniejszej podwyżki. Wskazane klauzule mogą być dla konsumentów niezrozumiałe i skutkować brakiem pewności co do zawartego kontraktu.

Zobacz: T-Mobile po 3Q2022: stabilne wyniki mimo wzrostu kosztów

Operator sieci Play z kolei przewiduje kilka wariantów uprawniających do zmiany cen świadczonych usług. Są wśród nich między innymi wskaźnik inflacji (różnica na poziomie 3%) oraz zmiana kursu euro. Wątpliwości Prezesa UOKiK budzi sposób sformułowania odpowiednich postanowień umownych.

Zobacz: Play ma coraz więcej klientów i rosnące przychody. Wyniki za 3Q2022

Postanowienia stosowane w umowach muszą być jasne, precyzyjne i zrozumiałe dla przeciętnego konsumenta. Istotne jest, aby konsumenci wiedzieli jakie są zasady, na podstawie których mają być świadczone usługi w ramach umowy terminowej i mieli świadomość, jaką cenę będą płacić za usługi telekomunikacyjne. Wprowadzone przez operatorów komórkowych klauzule do umów, które pozwalają im na podniesienie cen o poziom inflacji, zostaną przez nas sprawdzone pod kątem abuzywności i naruszania zbiorowych interesów konsumentów.

– dodał Tomasz Chróstny

UOKiK prowadzi postępowanie wyjaśniające w opisanej powyżej sprawie. Może się ono zakończyć postawieniem zarzutów telekomom i nałożeniem na nie kary w wysokości do 10% rocznego obrotu. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów weryfikuje również wprowadzanie klauzul inflacyjnych w innych sektorach gospodarki.

Zobacz: PayPal się doigrał. Grozi mu kara za kary
Zobacz: Plus przegrał. Zapłaci prawie 40 mln zł, bo nacinał klientów

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: UOKiK