Ludzie na potęgę rezygnują z Windowsa. W 3 lata zniknęło 400 milionów
Microsoft uwielbia się przechwalać sukcesami. Tym razem jednak zrobił to bardzo nieumiejętnie, przez co dość paskudna prawda wyszła na jaw.

Otóż ostatnio w swoim wpisie dyrektor wykonawczy Microsoftu Yusuf Mehdi pochwalił się, że odnotowują oni ponad miliard aktywnych urządzeń z Windowsem miesięcznie. Sek w tym, że przechwałki firmy z 2022 roku wspominały o 1,4 miliarda użytkowników. Mamy więc potężny spadek o 400 milionów.
400 milionów mniej użytkowników Windowsa w 3 lata
Po pierwszej fali wybuchu afery Microsoft przyjął narrację, że zaginione 400 milionów mieści się w twierdzeniu o ponad miliardzie użytkowników. Jednak Ed Bott, amerykański dziennikarz technologiczny, który śledzi rynek Windowsa od kilkudziesięciu lat sugeruje, że to tylko wymówka.



Co więcej, wskazuje także na przyczyny. Otóż podczas pandemii wzrosło nagle zapotrzebowanie na laptopy do pracy i nauki zdalnej. Dziś, kiedy mamy te czasy za sobą, komputery te poszły w odstawkę. Co więcej, zauważa on, że coraz więcej osób rezygnuje z PC. Ludziom coraz częściej wystarczy tablet, lub smartfon.
Nie jest więc tak, że Microsoft traci, ale zyskuje Linux, lub Apple. Zwłaszcza że ten drugi w analogicznym okresie odnotował spadek sprzedaży o 27% jeśli chodzi o MacBooki. Po prostu rynek komputerów się kurczy i spada zapotrzebowanie na nie. To by tłumaczyło, czemu Apple chce stworzyć MacBooka z procesorem z iPhone: liczy, że jego niska cena znów zwiększy sprzedaż.
Jeśli jednak wciąż korzystacie z PC-tów, albo właśnie jesteście na etapie budowania własnej maszyny, to nie zapomnijcie o Windowsie.