Disney+ dostaje nowe treści i... drożeje
Disney+ odniósł prawdziwy sukces. Nie dziwi zatem, że właściciele serwisu chcą kuć żelazo póki gorące. Wiąże się to jednak z podwyżką ceny.

Disney+ odnosi sukcesy takie, o jakich nie śniło się jego twórcom. Zgodnie z planami serwis miał osiągnąć 60 milionów subskrybentów w 2024. Platforma w grudniu 2020 osiągnęła jednak... 86,8 miliona klientów. Każdy chciałby, żeby jego plany w ten sposób zawodziły. Nie dziwota, że kierownictwo Disneya, chce kontynuować swoją ofensywę. W serwisie pojawią się nowe produkcje ze świata Gwiezdnych Wojen oraz z uniwersum Marvela. To jednak nie koniec.
Pojawią się też nowe tytuły, za które odpowiedzialny jest Pixar. Nie zabraknie też filmu o antagonistce 101 Dalmatyńczyków - Cruelli De Mon. Disney planuje też rozszerzyć swoją ofertę o produkcje popularne w różnych krajach świata, gdzie prowadzi on działalność. Na przykład w Indiach będą to mecze krykieta. W Europie pakiet Disney+ Star będzie miał nowe filmy, seriale, programy rozrywkowe i sportowe. Wystartuje on 23 lutego 2021. Jednocześnie korzystanie z Disneya+ stanie się droższe. Amerykanie zapłacą 7,99 dolara, natomiast Europejczycy 8,99 euro.