Aplikacja #FakeHunter dostępna w App Store i Google Play

Polska Agencja prasowa wydała aplikację #FakeHunter na systemy Android oraz iOS. Dzięki niej można zgłaszać i wyszukiwać potencjalne fałszywe informacje także za pomocą urządzeń mobilnych.

Marian Szutiak (msnet)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Aplikacja #FakeHunter dostępna w App Store i Google Play

Aplikacja #Fakehunter to kolejny etap rozwoju narzędzie Polskiej Agencji Prasowej (PAP), umożliwiającego wyszukiwanie fałszywych informacji na temat koronawirusa, które krążą w Internecie. W połowie kwietnia udostępniono specjalną wtyczkę do zainstalowania w przeglądarce internetowej, dzięki które możliwe stało się zgłaszanie potencjalnie fałszywych informacji. Ruszył też serwis fakehunter.pap.pl, gdzie można sprawdzić wiarygodność zgłaszanych newsów, a później chatbot na Messengerze.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nowa aplikacja ma rozszerzyć zasięg narzędzia PAP.

– Dzięki tej aplikacji będziemy mogli dotrzeć do 100 proc. użytkowników sieci. Nasze narzędzia działają bowiem już na komputerach i urządzeniach mobilnych.

– powiedział Wojciech Surmacz, prezes zarządu PAP

Aplikacja #FakeHunter dostępna w App Store i Google Play

#FakeHunter to odpowiedź PAP na tak zwaną infodemię, czyli coraz powszechniejsze zjawisko zalewania Internetu fałszywymi wiadomościami dotyczącymi pandemii Covid-19 i odpowiedzialnego za to wirusa SARS-Cov-2. O zjawisku tym zaczęło był głośno w okolicach marca tego roku, a potem tylko przybierało na sile. Trzeba więc było coś z tym zrobić, najlepiej przy współudziale społeczeństwa.

– To użytkownicy Internetu decydują, które informacje weryfikujemy.

– powiedział prezes Polskiej Agencji Prasowej

Właśnie to, według Wojciecha Surmacza, odróżnia serwis Polskiej Agencji Prasowej od innych rozwiązań tego typu. Zagraniczne media, takie na przykład jak AFP z Francji czy Reuters z Wielkiej Brytanii, prowadzą serwisy rozprawiające się z fałszywymi informacjami, ale w tamtych przypadkach to dziennikarze decydują, który z newsów należy zweryfikować. Dzięki zaangażowaniu użytkowników w wyłapywanie fałszywych informacji większa może być skala całego przedsięwzięcia. przez tryby FakeHuntera zostaje przepuszczonych dużo więcej potencjalnie dezinformujących publikacji niż w innych serwisach fact checkingowych.

– Chciałbym, żeby cały projekt rozwijał się w tym właśnie kierunku. Żeby angażować ludzi do walki z fake newsami. Żeby je wyłapywali. To uczy czujności i edukuje.

– powiedział Wojciech Surmacz

FakeHunter to nie tylko koronawirus

Na początku projekt skupiał się na informacjach związanych z pandemią Covid-19. W lipcu tego roku dodano do serwisu takie zakładki, jak Finanse, Nauka, Zdrowie oraz Telekomunikacja. Wszystko dlatego, że fake newsy z różnych dziedzin coraz mocniej wpływają na dezinformacje opinii publicznej. Niektóre z tych informacji wymagają bardzo dużej wiedzy, dlatego PAP zaprosił do współpracy ekspertów i naukowców, tworząc grupy eksperckie w różnych dziedzinach.

– Finanse, medycyna i telekomunikacja to również bardzo wrażliwy obszar, szczególnie w obszarze 5G. W trakcie pandemii weryfikowaliśmy pogłoskę, że państwo zamierza opodatkować lokaty. Oczywiście była to nieprawda, ale co by się stało, gdyby w obawie przed opodatkowaniem wszyscy w jednym czasie zaczęli wypłacać gotówkę z banku? Czy szczepienia na COVID będą bezpieczne? Wystarczy jedna fałszywa informacja, która może spowodować załamanie całego systemu.

– dodał prezes Surmacz

Twórcy projektu chcą, żeby objął on swoim zasięgiem wszystkie obszary tematyczne. Kolejnym krokiem ma być natomiast stworzenie angielskojęzycznej wersji serwisu.

#FakeHunter i wszystkie podejmowane w jego ramach działania to efekt współpracy PAP i GovTechu oraz partnerów tego społecznego projektu. Nową aplikację można pobrać ze sklepów App Store (iOS) oraz Google Play (Android).