O tym serialu nie będzie cicho. Drugi sezon wjechał na Canal+
Polacy kochają polskie seriale. A ostatnio mamy ich nawet całkiem niezły urodzaj. Weźmy na przykład "Breslau" na Disney+, albo głośny "1670" na Netflixie. Kolejny polski hit, który jest teraz na ustach wszystkich, to nowy sezon "Minuty ciszy".

Po śmierci dopiero zaczynają się problemy
Nowe intrygi, postacie na cmentarnej planszy, szantaże i trupy w szafie. Jednym słowem, będzie się działo. Tak w skrócie można podsumować najnowszy serial "Minuta ciszy", który po raz kolejny przybliża nam mało znaną branżę pogrzebową i raczy czarnym humorem oraz różnego rodzaju nieoczekiwanymi zwrotami akcji.
Drugi sezon tego specyficznego serialu z Robertem Więckiewiczem, Piotrem Roguckim i Karoliną Bruchnicką w rolach głównych zagościł na platformie Canal+. Ledwie się tam pojawił, a już w mediach zaroiło się od pozytywnych recenzji.



Są tacy, którzy twierdzą , że sezon drugi jest nawet lepszy od pierwszego i doskonale trzyma poziom. Pierwszy odcinek nowej serii zadebiutował na platformie 12 września, w piątek. Każdy kolejny będzie się zatem pojawiał właśnie w tym terminie.
W dalszym ciągu za fenomen uznaje się sam fakt pokazania w bardzo realistyczny sposób, całej branży funeralnej w Polsce. Do tej pory był to raczej temat tabu, a tu mamy wszystko jak na tacy - sfera sacrum przecina się ze sferą profanum.
W sezonie drugim mamy co prawda nowych bohaterów i nowe historie, ale siła serialu pozostaje taka sama, co w części pierwszej. Główne atuty produkcji to świetna gra aktorska, dobry scenariusz i doskonałe dialogi, co niestety jest coraz większą rzadkością, jeśli chodzi o polskie produkcje.