Intel się zbroi. Dział kart graficznych zyskuje na sile
Wygląda na to, że Intel ma zamiar walczyć z całych sił na rynku kart graficznych. Szeregi amerykańskiej firmy zasiliła legenda branży znana z ASUSa, Della i Alienware.

Wiele osób nadal nie zdaje sobie sprawy, że od niedawna mamy na rynku trzech producentów kart graficznych. Oprócz znanych wszystkim AMD i NVIDII do gry dołączył jeszcze Intel. Tak, ten sam technologiczny gigant, który kojarzony jest głównie za sprawą swoich procesorów komputerowych.
Intel zyskał doświadczonego dyrektora generalnego
Niebiescy oferują już nie tylko proste, zintegrowane w procesorze układy graficzne, ale również dedykowane karty dla laptopów i komputerów stacjonarnych. I chociaż początki trudno zaliczyć do udanych - niska dostępność, mało autorskich modeli, problemy ze sterownikami - to Amerykanie się nie poddają.



Vivian Lien poinformowała o dołączeniu do Intela jako wiceprezes i dyrektor generalny ds. kart graficznych. Znana jest ona w branży ze swoich licznych sukcesów. Wpierw w firmie ASUS, gdzie była globalnym szefem marketingu działu gaming, a następnie w Alienware i Dellu, gdzie była wiceprezesem.
Vivian Lien może sprawić, że partnerzy budujący gotowe zestawy komputerowe chętniej będą sięgać po karty graficzne Intel Arc Alchemist (a w przyszłości Battlemage). Prócz tego powinna zwiększyć się świadomość wśród konsumentów, a Intel zacznie być kojarzony nie tylko z procesorami, ale również grafikami.
Co więcej taki transfer branżowy daje jasno do zrozumienia, że drobne potknięcia nie zniechęcają Niebieskich. Tym samym wcześniejsze plotki jakoby Intel miał porzucić karty graficzne można włożyć między bajki.