Tajemniczy numer nęka Polaków. Nie odbierajcie, bo możecie stracić pieniądze.
Jak ustaliła redakcja Telepolis, w Polaków wymierzona została nowa fala oszustw telefonicznych. Przestępcy podszywający się pod bank PKO BP dzwonią do niczego nie spodziewających się ofiar, i po pretekstem uzupełnienia wniosku kredytowego próbują wyłudzić dane osobowe.
Metoda stosowana przez oszustów bynajmniej nie jest nowa. Wszystko zaczyna się od telefonu spod nieznanego numeru. W zgłoszonym nam przypadku był to numer 501 916 800, jednak pula wykorzystywana przez przestępców najprawdopodobniej jest znacznie szersza. Po odebraniu połączenia w słuchawce słychać automat, który przedstawia się jako wirtualny asystent banku PKO BP. Informuje on o próbie zawarcia umowy kredytowej na nasze dane i zapowiada, że za chwilę połączy się z nami konsultant.
I to w tym momencie przychodzi czas na główną część ataku. Co prawda w zgłoszonym nam przypadku niedoszła ofiara rozłączyła się przed przekierowaniem, jednak standardowo tego typu oszustwa przybierają jedną z dwóch form. Albo oszust zacznie nas wypytywać o dane osobowe, takie jak numer PESEL, numer dowodu osobistego itd., albo poprosi o instalację złośliwego oprogramowania pod pretekstem np. przeskanowania telefonu pod kątem złośliwego oprogramowania.
W obydwu przypadkach koniec końców tracimy pieniądze, aczkolwiek mechanizm - a co za tym idzie, środki zaradcze, które musimy podjąć - wygląda nieco inaczej. W pierwszej sytuacji, tj. w razie wyłudzenia danych, przestępcy prawdopodobnie będą próbowali wyłudzić na nas kredyt kredyt. W takiej sytuacji powinniśmy natychmiast zastrzec nasz dokument tożsamości. Dobrym pomysłem będzie także aktywowanie alertów BIK.
W przypadku instalacji złośliwego oprogramowania oszuści będą natomiast próbowali przejąć dostęp do naszego konta bankowego. W takiej sytuacji pierwszym krokiem powinno być odinstalowanie aplikacji i przeskanowanie telefonu oprogramowaniem antywirusowym, a następnie skontaktowanie się z bankiem, w którym mamy konto.
Oczywiście najlepsze, co możemy w przypadku tego typu ataku zrobić, to w ogóle nie wykonywać poleceń przestępców i rozłączyć się natychmiast, kiedy tylko nabierzemy jakichkolwiek podejrzeć co do tożsamości naszego rozmówcy. Warto pamiętać, że pracownicy banków nigdy nie będą prosili nas o dane do logowania do bankowości elektronicznej oraz instalowanie aplikacji z nieautoryzowanych źródeł.
Zobacz: Atak na klientów ING Banku. Klikniesz, stracisz pieniądze
Zobacz: Atak na klientów InPost. Możesz stracić wszystkie oszczędności
Źródło zdjęć: Kamil Zajaczkowski, Karolis Kavolelis / Shutterstock.com
Źródło tekstu: własne