Xiaomi pozywa władze USA
Xiaomi ostatnio staje się coraz bardziej wojowniczy - tym razem chiński producent wyrusza na sądową wojnę z władzami USA.

Na TELEPOLIS.PL przed 2016 polityka gościła kilkukrotnie rzadziej niż teraz. Donald Trump swoimi antychińskimi działaniami wywarł jednak bardzo wyraźny i negatywny wpływ na świat technologiczny. Okazuje się, że duchy z czasów rządów Trumpa straszą nawet po końcu jego władzy. Poprzedni prezydent dosłownie w ostatnich dniach swojego urzędowania uznał Xiaomi za firmę związaną z komunistycznym chińskim wojskiem. W ten sposób zablokował on możliwość inwestowania w Xiaomi takim firmom jak Qualcomm, BlackRock, Vanguard Group czy Safe Street Corp.
Teraz rządzi już nowa ekipa, jednak Xiaomi ma zamiar dobitnie jej przypomnieć co sądzi o posunięciu poprzednich władz. Xiaomi pozwał właśnie amerykański rząd. Konkretnie chodzi o tamtejsze departamenty skarbu oraz obrony. Chińska firma twierdzi, że to niekonstytucyjne nękanie, które sprawi, że Xiaomi poniesie nienaprawialne szkody. Xiaomi zrozumiał, że jest następny na liście antychińskiej części amerykańskiego establishmentu i zawiązał ostatnio sojusz z takimi firmami jak Huawei i Tencent.