TP: nowa oferta ramowa na łącza dzierżawione - niezgodna z prawem
Telekomunikacja Polska twierdzi, że decyzja w zakresie zmiana oferty ramowej, w tym w szczególności obniżki cen łączy dzierżawionych została wydana przez UKE niezgodnie z prawem przed zamknięciem analiz rynków właściwych i przed sprawdzeniem, czy na rynkach łączy dzierżawionych występuje efektywna konkurencja.
Telekomunikacja Polska twierdzi, że decyzja w zakresie zmiana oferty ramowej, w tym w szczególności obniżki cen łączy dzierżawionych została wydana przez UKE niezgodnie z prawem przed zamknięciem analiz rynków właściwych i przed sprawdzeniem, czy na rynkach
łączy dzierżawionych występuje efektywna konkurencja.
Szerzej o nowej ofercie ramowej na łącza dzierżawione pisaliśmy w tej wiadomości.
Jak poinformowała TP w komunikacie, UKE przedstawiło projekty decyzji na rynkach hurtowych 13 i 14 łączy dzierżawionych do akceptacji przez Komisje Europejska, ale KE zauważyła, że UKE nie dokonało prawidłowo analizy rynku 14 i nie umiało udowodnić, że na
rynku tym TP posiada pozycję znaczącą (na te elementy TP wielokrotnie
wskazywała). Zresztą sam UKE w Raporcie z rynku telekomunikacyjnego za rok 2006 wskazał, że dwa inne podmioty maja wyższe niż TP udziały rynkowe na rynku 14 (czyli łączy dzierżawionych nie będących zakończeniami). W związku z tym niezrozumiała jest ingerencja regulatora na rynku, który jest konkurencyjny i działania takie niewątpliwie mogą tylko zaszkodzić rynkowi hamując normalne mechanizmy konkurencyjne.
TP oczywiście będzie się odwoływać od tej decyzji i poinformuje także Komisje Europejska o działaniach polskiego regulatgora - powiedział Ireneusz Piecuch, dyrektor wykonawczy Grupy TP i sekretarz generalny TP.