Polska jest na 32. miejscu światowego rankingu szybkości łączy internetowych i 24. w Europie. Zbliżamy się do 20 Mb/s. Polska jest na 32. miejscu światowego rankingu szybkości łączy internetowych i 24. w Europie. Zbliżamy się do 20 Mb/s. Polskie 20 Mb/s... czy to dużo? W minionym roku średnia szybkość pobierania danych w Polsce wyniosła 19,73 Mb/s, względem 14,88 Mb/s rok wcześniej. Tym sposobem nasz kraj awansował o 3 miejsca w światowym rankingu liczącym 200 krajów i regionów, plasując się na 32. miejscu. Mamy już Internet prawie tak szybki jak w Korei Południowej (20,63 Mb/s, 30. miejsce), nieco szybszy niż w Kanadzie (19,48 Mb/s) i bez trudu pokonaliśmy Irlandię (18,22 Mb/s) czy Wielką Brytanię (18,57 Mb/s), ale do najlepszego europejskiego wyniku (46 Mb/s) wciąż nam daleko. Światowa czołówka wygląda tak: 1. Singapur - 60,39 Mb/s 2. Szwecja - 46,00 Mb/s 3. Dania - 43,99 Mb/s 4. Norwegia - 40,12 Mb/s 5. Rumunia - 38,60 Mb/s 5 GB filmu w pół godziny W rozpoczynającym pierwszą lokatą od końca Jemenie pobranie 5 GB filmu zajmie prawie 37 godzin, mieszkaniec Brazylii potrzebuje na to średnio 4h i 24 minut, Meksyku 2 godziny, Grecji godzinę, Polski 34 minuty, Hiszpanii 25 minut, a Singapuru zaledwie 11 minut. Do badania Worldwide Broadband Speed League wykorzystano łącznie ponad 163 mln pomiarów wykonanych od czerwca 2017 roku, do końca maja 2018 roku. Z tej puli pomiary wykonane w Polsce stanowiły 484,9 tys. Globalna średnia szybkość Internetu to 9,1 Mb/s.