Polacy nagminnie łamią ten przepis. Rząd szykuje zmiany
Rząd szykuje zmiany, które uderzą w osoby, które nagminnie łamią jeden z przepisów. Mają być surowo za to karane.

Chociaż w ostatnich latach sytuacjach na polskich drogach uległa znacznej poprawie, to wciąż daleko nam do europejskich liderów. Według danych za 2022 rok znajdujemy się na 11. miejscu pod względem liczby wypadków śmiertelnych na milion mieszkańców. Rzecz w tym, że od końca. Ta statystyka wciąż jest u nas ponad dwa razy wyższa niż w Norwegii, Szwecji czy Wielkiej Brytanii.
Niestety, wciąż w Polsce można spotkać się ze społecznym przyzwolenie na łamanie przepisów. Nie chodzi już nawet o przekraczanie prędkości, ale o jazdę po pijaku czy bez uprawnień. Rząd zapowiada w tej kwestii zmiany. Krnąbrni kierowcy będą surowiej karani.



Rząd będzie surowiej karał kierowców
Rząd szykuje zmiany w przepisach, na mocy których mocniej mają być karani kierowcy, którzy prowadzą samochody pomimo utraty uprawnień. Na platformie X zapowiedział to Arkadiusz Myrcha, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Damy radę. Projekt w Ministerstwie Sprawiedliwości przygotowany. Na dniach ruszamy z procesem rządowym. Osoby łamiące sądowy zakaz będą surowo karane i najmocniej odczują proponowane przez nas zmiany.
- napisał polityk.
Temat zrobił się ponownie głośny po tym, jak w Warszawie śmiertelnie został potrącony 14-latek. Okazało się, że 43-letni sprawca zdarzenia kierował samochodem pomimo odebrania mu uprawnień.
Warto w tym miejscu też przypomnieć, że za zaostrzenie drogowych przepisów wzięła się również Unia Europejska. Do tej pory łamanie przepisów w innym kraju często uchodziło kierowcom na sucho. To ma się zmienić. Propozycje dotyczą również kwestii utraty uprawnień. Zakaz prowadzenia pojazdów ma obowiązywać nie tylko w danym kraju, ale w całej wspólnocie.