Polacy robią tak nagminnie. Kierowca spod Słupska stracił prawko

Mieszkańcy gminy Smołdzina ukarani przez policję. Jeden stracił prawo jazdy, a reszta zgarnęła mandaty. Wpadli, bo swój wyczyn umieścili w sieci.

Patryk Łobaza (BlackPrism)
6
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Polacy robią tak nagminnie. Kierowca spod Słupska stracił prawko

Z roku na rok kary za nieprzestrzeganie przepisów drogowych są coraz dotkliwsze, co niekoniecznie podoba się kierowcom. Są jednak przypadki, w których bezmyślność musi zostać surowo ukarana.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jedna z takich sytuacji wydarzyła się na ulicach Smołdzina. Nikt nie dowiedziałby się o nieprzestrzeganiu przepisów i zasad bezpieczeństwa, gdyby sprawcy sami nie umieścili dowodów w sieci. Dodajmy, nie jest to bynajmniej wyjątek – ale wielu wciąż pozostaje bezkarnych. Nie tym razem.

Wstawił filmik do Internetu i stracił prawo jazdy

Policja stale monitoruje aktywności w mediach społecznościowych, co jest często bogatym źródłem informacji. Tym razem funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją słupskiej komendy natrafili na nagranie, na którym widać, jak grupa mężczyzn podczas jazdy łamie przepisy drogowe. Nagranie zostało zabezpieczone i przekazane komórce do spraw wykroczeń drogowych. 

Filmik z TikToka pokazywał, jak 24-letni kierowca wziął swoich kolegów na przejażdżkę. Część z nich znajdowała się w bagażniku, a inni podczas jazdy siedzieli na masce samochodu. Policja ustaliła, że do wykroczenia doszło na ulicach Smołdzina. Zabezpieczono nagrania z kamer, ustalono trasę mężczyzn i potwierdzono ich tożsamość. Łącznie w całym procederze udział wziął kierowca i sześciu pasażerów.

Najdotkliwiej ukarany został kierowca. Jego prawo jazdy zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy policji, a 24-letni mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym, przewożenia pasażerów bez wymaganych pasów bezpieczeństwa, niestosowania się do obowiązku ruchu prawostronnego, a także przewożenia zbyt dużej liczby pasażerów. Z kolei pasażerowie zostali ukarani mandatami za popełnione wykroczenia.