Niemcy nie wykluczają Huawei z budowy sieci 5G, ale przed chińską firmą ostrzega tamtejszy wywiad

Bruno Kahl, szef BND, powiedział w ostatni wtorek, że sieć 5G to krytycznie ważna infrastruktura przyszłości. Jak podaje Puls Biznesu, Kahl przypomniał w wystąpieniu przed Gremium Kontrolnego Parlamentu (PKGr), odpowiedzialnego w niemieckim Bundestagu za nadzór nad niemieckimi tajnymi służbami, że chińskie firmy są zmuszane do współpracy z tamtejszym rządem i z tego powodu nie można ich darzyć zaufaniem wymaganym przy wdrażaniu technologii 5G. Zdaniem szefa Federalnej Agencji Wywiadowczej, Huawei powinien zostać wykluczony z tych prac.
Także niemiecki kontrwywiad, Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) ostrzega przed Chińczykami. Jego szef Thomas Haldenwang poinformował PKGr, że ciągle rośnie liczba chińskich ataków na Niemcy. Hakerzy z Państwa Środka interesują się innowacyjnymi technologiami, a ostatnio również polityką zagraniczną i gospodarczą rządu.



Zobacz: Angela Merkel: "ja" dla Huawei. Niemcy zezwolą chińskiej firmie na budowę sieci 5G
Zobacz: Niemcy dają równe szanse wszystkim dostawcom infrastruktury 5G - komentarz firmy Huawei
Niemiecki rząd tymczasem liczy na to, że zastosowane procedury zabezpieczające spowodują, że żadnej z firm, w tym Huaweia, nie będzie trzeba wykluczać z działań zmierzających do budowy niemieckich sieci najnowszej generacji.
Federalna Agencja ds. Sieci Przesyłowych (Bundesnetzagentur) i Federalny Urząd Bezpieczeństwa Teleinformatycznego (BSI) opracowały katalog wymagań wobec operatorów sieci telekomunikacyjnych. Wdrażany jest też system certyfikowania sprzętu używanego w newralgicznych punktach sieci.
- pisze Puls Biznesu