Hakerzy chcą 50 milionów dolarów od Apple'a
Apple ma problem z szantażującą go grupą hakerów. Chcą oni 50 milionów dolarów w zamian za brak ujawnienia dokumentów firmy.

O ile nowy iMac oficjalnie zadebiutował podczas niedawnego wydarzenia Apple Spring Loaded, to o tym jak będzie wyglądał nowy sprzęt niektórzy mogli się przekonać już wcześniej. Wszystko to przez znaną w Darkwebie grupą REvil. Już sama nazwa wiele o niej mówi, prawda? Hakerzy ci działają na zasadzie gangu zajmującego się wymuszeniami. Wykradają ważne dokumenty firm i grożą ich ujawnieniem. W zamian chcą dużych pieniędzy. Ich poprzednim celem była tajwańska Quanta, która jest też współpracownikiem Apple'a.
Przedsiębiorstwo z Republiki Chińskiej nie chciało płacić. REvil zwrócił się zatem w kierunku Amerykanów. Przestępcy ujawnili, że mają dostęp do wielu dokumentów pokazujących plany przyszłych urządzeń Apple'a. Ujawnili oni też wygląd tegorocznego komputera iMac. Miał to być dowód na to, że REvil mówi prawdę. W zamian za milczenie grupa chce 50 milionów dolarów. Wcześniej hakerzy ujawnili na przykład bankową dokumentację indyjskiej filii Acera. Ultimatum wobec Apple'a mija pierwszego maja.