Arabia Saudyjska wypiera się zhakowania telefonu Jeffa Bezosa
Arabia Saudyjska wypiera się wszelkich oskarżeń o to, że ma coś wspólnego ze zhakowaniem telefonu Jeffa Bezosa. Dotychczasowe informacje prasowe obarczają winą właśnie Saudyjczyków.

Gavin de Becker - doradca ds. bezpieczeństwa Jeffa Bezosa - poinformował, że z dużą dozą prawdopodobieństwa to saudyjski następca tronu stoi za zhakowaniem telefonu. Prezes Amazonu miał otrzymać zaszyfrowaną wiadomość przez WhatsAppa od księcia Mohammeda bin Salmana, który jest faktycznym przywódcą swojego państwa. Brytyjski The Guardian precyzuje, że dokładnie od tego momentu telefon Bezosa wysyłał prywatne informacje do Arabii Saudyjskiej.
Oczywiście Arabia Saudyjska odrzuciła oskarżenia i określiła je mianem absurdalnych. Saudyjska ambasada w Waszyngtonie nie odniosła się jednak do tego w jaki sposób informacje zatem dostały się do arabskiego królestwa. Media oceniają, że zhakowanie ma związek z morderstwem saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego, który został zabity przez saudyjskich agentów w konsulacie w Stambule.



Recent media reports that suggest the Kingdom is behind a hacking of Mr. Jeff Bezos' phone are absurd. We call for an investigation on these claims so that we can have all the facts out.
— Saudi Embassy (@SaudiEmbassyUSA) 22 stycznia 2020