Brytyjska rodzina królewska stawia na Raspberry Pi
"Malinka" nie traci na popularności. Tym wyjątkowym SBC zainteresowany jest nawet król Karol III, który odwiedził fabrykę gdzie produkowane są Raspberry Pi.

Król Karol III własnoręcznie zapakował 50-milionowe RPi
A tak się składa, że oficjalny profil brytyjskiej rodziny królewskiej poinformował o wizycie króla Karola III w centrum technologicznym Sony UK w Pencoed (Walia). To tam produkowane są Raspberry Pi. Wizyta podyktowana była 50. rocznicą powstania zakładu, gdzie pierwotnie składano telewizory.
Zwierzchnik Wielkiej Brytanii, który był wówczas księciem Walii, otworzył pierwszy zakład Sony w 1974 roku mieszczący się kawałek obok (~6 kilometrów), w Bridgend. Od tego czasu Sony wyprodukowało niezliczoną ilość technologii i współpracowało z lokalną społecznością, zapewniając szkolenia i miejsca pracy.



Podczas swojej wizyty król Karol III odwiedził linie produkcyjne, porozmawiał z pracownikami i zrobił sobie zdjęcie z Mikiem Buffhamem, dyrektorem handlowym Raspberry Pi. Oprócz tego własnoręcznie zapakował 50-milionowe Raspberry Pi, które trafiło do wyjątkowego, złotego opakowania.
Warto jednak podkreślić, że chociaż taka okrągła liczba robi wrażenie to może być tylko chwytem PRowym. W końcu oficjalnie chwalono się pod koniec lutego, iż w 12 lat sprzedano 61 milionów egzemplarzy malinki. Jak na razie ani Raspberry Pi Foundation, ani rodzina królewska nie skomentowały sprawy.