Kasy samoobsługowe w odstawkę? Lidl ma lepszy pomysł
Lidl szykuje małą rewolucję w swoich sklepach. Sieć szykuje się to startu usługi, która może być lepszą alternatywą dla kas samoobsługowych.

Polacy pokochali kasy samoobsługowe. Już w zeszłym roku Biedronka chwaliła się, że około 40 proc. transakcji realizowanych jest za ich pośrednictwem. Dzisiaj prawdopodobnie ten odsetek jest jeszcze większy.
Nie ma w tym zaskoczenia. Sam, jeśli są tylko dostępne, wybieram kasy samoobsługowe, bo są dla mnie wygodniejsze. Produkty skanuję we własnym tempie i nadal mogę słuchać muzyki na słuchawkach, które często towarzyszą mi w trakcie zakupów. Jednak Lidl szykuje coś jeszcze lepszego niż kasy samoobsługowe. Na to wskazuje nowy regulamin sklepu.



Lidl szykuje alternatywę dla kas samoobsługowych
W najnowszych regulaminie Lidla pojawiła się informacja o dodaniu systemu Scan&Go. Ten wkrótce ma się pojawić w wybranych sklepach sieci. Nie wiadomo, jak dokładnie będzie działać, ale prawdopodobnie chodzi i skanowanie zakupów za pomocą aplikacji mobilnej sklepu. Możliwe, że za zakupy zapłacimy przy kasie, np. skanując specjalny kod z całą listą produktów lub bezpośrednio w aplikacji, przy użyciu Lidl Pay.
Do momentu kliknięcia przycisku „Płatność” w aplikacji wszystkie artykuły w wirtualnym koszyku są przechowywane lokalnie na urządzeniu mobilnym. Następnie należy zidentyfikować się przy kasie za pomocą cyfrowej karty klienta i przesłać do niej zawartość koszyka z zakupami.
- brzmi fragment nowego regulaminu.
Prawdopodobnie w najbliższym czasie Lidl ujawni więcej szczegółów na temat nowego systemu i tego, jak dokładnie ma działać.