Kolejne europejskie kraje coraz chętniej spoglądają na przychody osiągane przez Netfliksa i inne platformy SVOD. Są one łakomym kąskiem dla tamtejszych służb podatkowych i... lokalnych twórców.
Obłożenie Facebooka, Google'a czy Twittera europejskimi podatkami (których te próbują unikać rejestrując się w Irlandii) od przychodu osiągniętego w każdym kraju nie jest nowym pomysłem. Doczekał się on realizacji już np. we Włoszech czy Francji. O krok dalej poszła Hiszpania, która nakłada podatek na Netfliksa. Władze w Madrycie idą tym samym ścieżką, którą wcześniej obrała Polska. Przypomnijmy: w jednej z tarcz antykryzysowych znalazł się podatek wynoszący 1,5% przychodu.
Hiszpanie są o wiele mniej łagodni wobec serwisu i chcą aż pięciu procent przychodu. No, chyba że Netflix, HBO GO czy Disney+ miałyby przychody mniejsze niż 10 milionów euro. W przedziale 10-50 milionów euro zamiast bezpośredniego podatku, serwisy będą mogły wydać pieniądze na zakup już gotowych europejskich tytułów. Siedemdziesiąt procent z tej kwoty musi jednak pójść na produkcje niezależne. W przypadku przychodów większych niż 50 milionów euro aż 40% kwoty musi pójść na filmy i seriale w którymkolwiek z oficjalnych języków Hiszpanii.
Zobacz: Netflix zawiesza kręcenie Wiedźmina 2
Zobacz: Netflix: Jaki film na weekend? 7-8 listopada 2020
Źródło tekstu: euroweeklynews, wł
Opis produktów,tragedia, tłumaczenie googlowskie . Buty krawatowe ,hehehe.
Ale lider technologii 9G zawsze na końcu, dlaczego? To jest niesprawiedliwe żeby taki "lyder" i zaws ...
INEA uciekła konkurencji o lata świetlne. Oferuje najlepszy download, ale tutaj różnice w czołówce s ...
Moja gmina jest w apce "Kiedy śmieci"
Jeśli ma ktoś problemy ze skanowaniem z telefonu karty biedronkowej na kasie samoobsługowej, to przy ...
[na kartę] długa ważność konta
Sieć 5G - cz. 2. (od 2020 r.)
[KARTA] play jak najwięcej internetu
[NetWorkS! Orange/T-Mobile] Modernizacja, rozbudowa, konfiguracja sieci - cz. 2.
"Masz złotówę..." za no-limit w T-Mobile, opcja limitowana