Indie też chcą mieć swoje AI. Jeszcze w tym roku

Indie pozazdrościły Deepseekowi oraz OpenAI i szykują swój własny model. Zgodnie z zapowiedziami z Nowego Delhi, ma to się wydarzyć jeszcze w tym roku.

Michał Świech (Isand)
8
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Indie też chcą mieć swoje AI. Jeszcze w tym roku

Indie od dawna nie zamierzają się pogodzić z rolą jedynie wspierającego państwa, które ma być zapisane albo do sojuszu Chin albo do USA. Indie należą razem z Chinami do BRICS i współtworzą Azjatycki Bank Inwestycji i Rozwoju. Jednocześnie między Delhi a Pekinem jest równie dużo konfliktów, choćby ten graniczny w Himalajach.

Dalsza część tekstu pod wideo

Indie chcą mieć własnego Deepseeka. Jaki będzie?

Największa demokracja świata zamierza zaprezentować swój własny model AI. Ma być od indyjską odpowiedzią na Deepseeka czy OpenAI. Indie bardziej inspirują się Chińczykami, którzy osiągnęli porównywalną jakość o wiele niższymi kosztami.

Indie zamierzają użyć 18693 GPU do szkolenia swojego modelu. Dla porównania OpenAI użyło 25 tysięcy, a Deepseek zaledwie 2 tysięcy. Minister Ashwini Vaishnaw mówi, że indyjski model powinien być gotowy jeszcze w tym roku. W optymistycznym wariancie będzie to za 6 miesięcy. Wariant pesymistyczny zakłada grudzień. Indyjski model ma być szczególnie dostosowany do wrażliwości indyjskiej.

Ciekawą kwestią jest właśnie ta indyjska wrażliwość. Może indyjski model będzie nieocenzurowany w kwestiach, gdzie zawodzi OpenAI (choćby Izrael) jak i tych, gdzie zawodzi Deepseek (tu wiadomo jakie). Tutaj może zobaczymy jednak autocenzurę w przypadku zapytań o kasty społeczne.