Kredyt na boską opatrzność. Tutaj ludzi już nie ma

Polacy wciąż wolą, by pożyczki przyznawali im ludzie. Jednak w dobie dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji i automatyzacji usług finansowych coraz mniej mają do powiedzenia.

Lech Okoń (LuiN)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Kredyt na boską opatrzność. Tutaj ludzi już nie ma

Ułuda wyboru

Polacy pozostają ostrożni wobec powierzania decyzji kredytowych wyłącznie algorytmom. Z najnowszego badania „AI w finansach”, przeprowadzonego przez Maison&Partners na zlecenie ANG Odpowiedzialne Finanse, wynika, że aż 56% ankietowanych uznaje obecność eksperta za kluczową przy zaciąganiu pożyczki lub kredytu. W przypadku bardziej złożonych produktów, jak kredyt hipoteczny, odsetek ten rośnie do 65%.

Dalsza część tekstu pod wideo

Głównym powodem preferowania wsparcia człowieka jest zaufanie – 29% respondentów wskazało, że bardziej ufa doradcy niż algorytmowi. 28% badanych podkreśla, że kontakt z ekspertem pomaga uniknąć nieporozumień, szczególnie w sytuacjach, gdy język dokumentów finansowych jest niezrozumiały. Istotne są także możliwość wyjaśnienia ryzyk przez człowieka (26%) oraz bezpośredni kontakt i doświadczenie specjalisty (odpowiednio 25% i 24%).

Dla wielu Polaków liczy się także możliwość skonsultowania się z konkretną osobą w razie problemów, czy reklamacji (17%), lepsze wytłumaczenie procesu kredytowego (16%) oraz poczucie prywatności i poufności rozmowy (15%). Jedynie 22% ankietowanych nie widzi żadnych korzyści w pomocy człowieka przy decyzjach finansowych.

Polacy nie ufają sztucznej inteligencji, ale mają coraz mniej do powiedzenia

Obawy wobec korzystania z AI w finansach są wyraźne. 40% Polaków boi się, że bez pomocy eksperta podejmie błędną decyzję, a 38% nie ufa algorytmom oraz martwi się o bezpieczeństwo danych osobowych. 29% respondentów czuje się nieprzygotowanych do korzystania z narzędzi AI, a 28% obawia się braku indywidualnego podejścia. Tylko 14% badanych nie miało żadnych obaw związanych z AI.

Jak podkreśla Natalia Ciecióra z ANG Odpowiedzialne Finanse, klienci oczekują nie tylko wiedzy, ale również empatii i doświadczenia, których nie da się łatwo zastąpić algorytmem. Mimo rosnącej popularności AI, technologia ta wciąż nie przekonała większości Polaków, że może być równie wartościowym doradcą, jak człowiek.

Tymczasem automatyzacja, szumnie nazywana sztuczną inteligencją postępuje w branży finansowej niezwykle dynamicznie. To za nią stoją błyskawicznie rozpatrywane wnioski kredytowe i natychmiastowa gotówka na koncie klienta. Tylko czekać, aż dodatkowym kryterium staną się nasze wypowiedzi w Social Mediach, historia zakupów w spożywczakach czy to, jakie seriale oglądamy wieczorem na Netfliksie.

Chociaż z pogardą patrzymy na rządowe systemy profilowania obywateli, takie jak te w Chinach, wabieni wygodą cyfrowego pieniądza i innowacyjnych usług (np. mObywatel) dostarczamy instytucjom coraz więcej cennych danych, które mogą być w końcu wykorzystane przeciwko nam.