Wyniki Inotela po 1H2007

Inotel, operator VoIP, po niewiele ponad 2 latach od swojego debiutu zaczął przynosić zyski. Przychody spółki w I półroczu wyniosły 3,2 mln zł, EBITDA (zysk operacyjny przed amortyzacją) ukształtowała się na poziomie 870 tys zł.

Redakcja Telepolis
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Wyniki Inotela po 1H2007

Inotel, operator VoIP, po niewiele ponad 2 latach od swojego debiutu zaczął przynosić zyski. Przychody spółki w I półroczu wyniosły 3,2 mln zł, EBITDA (zysk operacyjny przed amortyzacją) ukształtowała się na poziomie 870 tys zł.

Osiągnięte wyniki finansowe są znacznie lepsze od planowanych, co potwierdza trafność naszej strategii rynkowej. Sprowadza się ona do tego, że stworzyliśmy w Polsce hurtowy rynek VoIP - umożliwiając innym operatorom i dostawcom Internetu świadczenie usług telefonii VoIP pod własną marką. W oparciu o platformę Inotela takie usługi oferuje dziś ponad 200 firm, w tym m.in. GTS-Energis Polska, najwięksi ISP, wielu wirtualnych operatorów VoIP. W dalszym ciągu chcemy wyznaczać standardy na rynku, czemu mają służyć nowe, innowacyjne usługi w naszej ofercie - telewizja IP i telefonia konwergentna - które zaproponujemy w IV kwartale - zapowiada Jakub Dwernicki, prezes Inotela.

Oprócz poszerzenia oferty o nowe usługi, w ostatnim kwartale tego roku Inotel czekają także inne poważne zmiany. Firma ma zostać połączona z Telepuls Sp.z o.o. - swoim dotychczasowym udziałowcem. Telepuls jest niezależnym operatorem telekomunikacyjnym i swoją ofertę kieruje do klienta biznesowego. Po połączeniu obu firm, prognozowany zysk netto Inotela za 2007 rok ma przekroczyć 4 mln zł.

Co miesiąc, za pośrednictwem platformy Inotela, Polacy rozmawiają ponad 7 mln minut, a liczba ta każdego miesiąca rośnie o około 10%. Inotel od pewnego czasu prowadzi także działania inwestycyjne związane z budową sieci światłowodowych, a także przygotowuje się do zaoferowania telewizji IP oraz usług telefonii konwergentnej (łączy zalety telefonii komórkowej i stacjonarnej przy pomocy technologii VoIP) na terenie całej Polski.

Dalsza część tekstu pod wideo