UKE nałożył na TP 2 mln zł kary
Urząd Komunikacji Elektronicznej nałożył na Telekomunikację Polską 2 mln zł kary, za nie wywiązanie się z obowiązku zapewnienia użytkownikom końcowym swojej sieci bezpłatnych połączeń z numerami alarmowymi.
Urząd Komunikacji Elektronicznej nałożył na Telekomunikację Polską 2 mln zł kary, za nie wywiązanie się z obowiązku zapewnienia użytkownikom końcowym swojej sieci bezpłatnych połączeń z numerami alarmowymi.
Każdy dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych jest obowiązany zapewnić użytkownikom końcowym swojej sieci, w tym korzystającym z aparatów publicznych, bezpłatne połączenia z numerami alarmowymi (112, 999, 998, 997). Jednocześnie jest obowiązany zapewnić kierowanie połączeń do numerów alarmowych właściwych terytorialnie jednostek służb ustawowo powołanych do niesienia pomocy.
UKE przywołał przykład awarii w centrali telefonicznej w Białymstoku, która doprowadziła do przerwy w działaniu wszystkich połączeń telefonicznych, w tym z numerami alarmowymi.
"Na czas trwania całego procesu wgrywania poprawek oraz restartu centrali telefonicznej (pomimo, że TP zakładała przerwę w działaniu centrali) nie była zapewniona łączność zastępcza,
umożliwiająca realizację połączeń ze służbami ustawowo powołanymi do niesienia pomocy" - napisano w komunikacie.
UKE zwraca uwagę, że w tym czasie doszło do pożaru niedaleko Białegostoku, jednak mieszkańcy przez półtorej godziny nie mogli dodzwonić się na numery alarmowe.