DAJ CYNK

Google Pixel 4 ma poważną lukę bezpieczeństwa. Nie śpij, bo cię okradną!

Mieszko Zagańczyk

Sprzęt

Google Pixel 4 ma poważną lukę bezpieczeństwa.

Nie umilkły jeszcze echa mini afery ze smartfonami Galaxy S10, które ponoć może odblokować przypadkowa osoba, a już pojawiła się kolejna sensacja tego samego rodzaju.  Okazuje się, że rozbudowany system odblokowania twarzą na smartfonie Google Pixel 4 ma rażącą lukę bezpieczeństwa: użytkownicy odkryli, że mogą go odblokować z zamkniętymi oczami.

Zobacz: Pixel 4 w testach DXOMARK - wypadł dobrze, ale do podium trochę mu zabrakło
Zobacz: Pixel 4 oraz Pixel 4 XL oficjalnie. Bez rewolucji, ale solidnie

W nowych Pixelach 4 producent zrezygnował z czytnika linii papilarnych na rzecz rozbudowanego systemu rozpoznawania twarzy, który tworzy nie tylko przedni aparat, ale także zestaw kilku czujników. Jak podaje Bitdefender, rozwiązanie to okazało się wadliwe i może grozić tym, że ktoś zabierze Pixela 4 podczas snu jego właściciela i będzie mógł łatwo uzyskać dostęp do wrażliwych danych. Wystarczy, że przystawi smartfon do twarzy śpiącej osoby, a urządzenie się odblokuje. Oczywiście nie jest to codzienna sytuacja, bo jest male prawdopodobieństwo, że złoczyńca wkradnie się do sypialni użytkownika Pixela 4 i w ten sposób zdobędzie dostęp do jego tajemnic, ale z drugiej strony łatwo też wyobrazić sobie inne scenariusze: na przykład podczas imprezy w barze czy podczas długiej, męczącej podróży.

Zobacz: Google Pixel z 5G nie powstał, bo musiałby mieć dużą baterię
Zobacz: Astrofotografia nie tylko w nowych Pixelach 4. Dostaną ją także starsze modele

Przedni aparat w smartfonie nie jest wystarczający dla efektywnego, biometrycznego uwierzytelnienia, dlatego firma Google dodała do Pixeli 4 sensory. Wszystkie elementy odtwarzają razem model twarzy użytkownika, a obraz ten jest przechowywany w chipie bezpieczeństwa Pixela. To miało zagwarantować, że smartfon będzie bardzo bezpieczny, a okazało się, że zabezpieczenie można obejść naokoło.

Sytuację pogarsza fakt, że odblokowywanie twarzą ma inne, bardziej krytyczne zastosowania, takie jak potwierdzanie płatności czy logowanie do aplikacji.

Według doniesień BBC, Google nie naprawi problemu, dopóki Pixel 4 nie zostanie wydany, co zostało zaplanowane na 24 października. Firma zapowiedziała, że będzie nadal ulepszać swój smartfon po wydaniu, a ponieważ możliwość odblokowania telefonu z zamkniętymi oczami jest poważnym naruszeniem bezpieczeństwa, poprawka może pojawić się jednak dość szybko.

Zobacz: Pixel Buds: prawdziwie bezprzewodowe słuchawki Google’a
Zobacz: Google pokazuje Pixelbooka Go. Kolejne podejście do tematu Chromebooków

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Bitdefender