W nocy obudziły mnie wojskowe samoloty. To nie były ćwiczenia

To nie była spokojna noc. Ze snu wyrwało mnie dziwne buczenie, oraz następujący po nim płacz dziecka.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Telepolis.pl
W nocy obudziły mnie wojskowe samoloty. To nie były ćwiczenia

Najchętniej bym to zignorował. Jednak, jako że to było moje dziecko, przed dalszym pójściem spać musieliśmy je z żoną uspokoić i uśpić. Dopiero rano dowiedziałem się, że to, co mnie obudziło w środku nocy, niosło ze sobą naprawdę poważne przyczyny.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wojskowe samoloty nad Lublinem

Niestety, nie jestem w stanie stwierdzić, o której godzinie miało to miejsce. Byłem zwyczajnie zbyt zaspany. Teraz wiem, że był to albo Airbus A330 MRTT, albo Boeing E-3A Sentry będący systemem wczesnego ostrzegania. Tu warto dodać, że te maszyny nie są na wyposażeniu polskiej armii, a znalazły się nad naszym niebem w ramach ochrony NATO.

Wszystko to z powodu nocnego ataku rakietowego przeprowadzonego przez Rosję na terytorium Ukrainy. Ten był na tyle bliski i intensywny, że  Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podjęło decyzję o zabezpieczeniu przestrzeni powietrznej naszego kraju. Na szczęście nie ma doniesień o tym, aby jakiś zbłąkany pocisk uderzył na naszych ziemiach.