Wojna na Ukrainie. Na Rosję szykuje się potężny przeciwnik
Rząd Ukrainy prosi hakerów z tzw. podziemia o pomoc w walce z Rosją.

Ukraina została zaatakowana przez Rosję. Już wczoraj, przy okazji ostrzeżeń Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, podkreślałem, że dzisiaj wojna to nie tylko bezpośrednie działania zbrojne.
Ta wojna niemal w równym stopniu odgrywa się w cyberprzestrzeni. Dlatego rząd Ukrainy prosi hakerów z tzw. podziemia o pomoc w walce z Rosją.



Ukraina prosi o pomoc hakerów
Rząd Ukrainy poprosił hakerów o pomoc w walce z Rosją — informuje Reuters. Chodzi nie tylko o ochronę kluczowej infrastruktury przed atakami agresora, ale także wsparcie w misjach szpiegowskich przeciwko rosyjskim wojskom.
Rządzący proszą wszystkich, którzy mogą pomóc w tego typu działaniach, o rejestrowanie się w specjalnie stworzonym do tego dokumencie Google, wspisując swoją specjalizację i doświadczenie.
Jedną z takich osób jest Yegor Aushev, współzałożyciel jednej z ukraińskich firm, która specjalizuje się w cyberbezpieczeństwie. Już wcześniej jego firma — Cyber Unit Technologies — współpracowała z ukraińskim rządem.
Aushev przyznał, że wszyscy chętni, w zależności od umiejętności, zostaną podzieleni na dwie grupy: ofensywną oraz defensywną. Pierwsza zajmie się cyberdziałaniami przeciwko rosyjskiej armii. Druga ma chronić ukraińską infrastrukturę.
Na terenie naszego kraju znajduje się obca armia. Musimy wiedzieć, co planują.
- powiedział Yegor Aushev.
Już wczoraj eksperci od cyberbezpieczeństwa ostrzegali przed nowym, bardzo niebezpiecznym oprogramowaniem, za pomocą którego została zaatakowana infrastruktura Ukrainy. Rosja oczywiście zaprzeczyła, że ma z tym cokolwiek wspólnego.