Rosja stawia sprawę na ostrzu noża. Albo ulegną, albo wypad

Rosja zamierza oswoić zagranicznych gigantów technologicznych. Największe firmy z branży dostały ultimatum od tamtejszych władz. Dotyczy ono Google'a, Apple'a, Facebooka, Discorda, TikToka, Twittera czy Spotify.

Michał Świech (Isand)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Rosja stawia sprawę na ostrzu noża. Albo ulegną, albo wypad

Cały świat zastanawia się jak poradzić sobie ze zbyt dużymi wpływami gigantów technologicznych. Problem ten nie omija wcale Unii Europejskiej, nic dziwnego zatem, że szczególnie zajmuje również Rosję.

Dalsza część tekstu pod wideo

Władze naszego sąsiada zdecydowały, że najwięksi internetowi giganci muszą się podporządkować rosyjskiemu prawu. Jak najlepiej sobie to zapewnić? Moskwa chce zwyczajnie zmusić wszystkie wielkie firmy tego typu do założenia oficjalnych siedzib w Rosji.

O wiele łatwiej jest poradzić sobie z kimś na miejscu, niż na innym kontynencie. Obowiązek dotyczyć ma wszystkich graczy z tej branży, którzy mają w Rosji ponad 500 tysięcy użytkowników.

Na wojnę z gigantami

Na liście znalazły się zatem same wielkie nazwy: Facebook, Google, Apple, Twitter, Spotify, Discord czy TikTok. Wszystkie miały już problemy z rosyjskimi władzami.

Najczęściej chodziło o rosyjskie żądania cenzury. Apple dorobił się natomiast problemów za nadużywanie pozycji dominującej w App Store.

Jakie kary szykuje Rosja dla tych, którzy się nie dostosują? Wachlarz jest bardzo szeroki: od ograniczenia reklam czy płatności, przez zakaz przesyłania danych osobowych aż do zakazu działalności w Rosji.